Szatan w wilczej skórze i jego ,,diabełek'' [YAOI] A/O/B

17

Oboje stwierdzili, że usiądą, by Julek mógł się na spokojnie przyzwyczaić do tego miejsca, a szczególnie jego omega. Chciał usiąść na kanapie obok jego Alfy, jednak ten wybłagał, by usiadł mu na kolanach. Jego natura, przy tak dużej ilości innych Alf, woli narazie trzymać swoje kochanie przy sobie. Objął go szczelinie w pasie i oparł głowę na jego ramieniu. Młodszy zaczął rozmawiać z innymi na różne tematy. Oswajał się już powoli i nabierał pewności siebie. Kamil za co cały czas obcałowywał szyję Julka i głaskał po biodrach i udach. No nie mógł się powstrzymać. Miał straszną ochotę na czułostki.

- Kamil... Czy mógłbyś choćby na chwilę przestać mnie molestować? - Zerknął na niego, jak cały czas całował jego szyję

- Nie. - Odpowiedział krótko i stanowczo

Julek popatrzył na niego zdziwiony. Spodziewał się, że ten po prostu przestanie, a ten mu powiedział proste nie. Oczywiście te czułoski mu nie przeszkadzały, jednak czuł się nie komfortowo czyją na sobie spojrzenia innych i ciche śmiechy i komentarze w stylu ,,jak słodko".

- No co? Zadałeś pytanie, a ja odpowiedziałem

- Typowy Diablo... Jak zawsz napalony... - Zaśmiał się, z tego co zdarzył zapamiętać Julek, Chad

- Nie moja wina - Prychnął starszy

- A niby czyja Kamil?

- Twoja... Tak ślicznie dziś wyglądasz... Mam ochotę i tyle

- W niedzielę się nie wyszalałeś?

- Myślisz, że jedna rundka mnie zaspokoi? - Zaśmiał się pod nosem

- Była jedna, bo byliśmy kurwa w lesie

- Ruchaliście się w lesie? - Wiktoria nie mogła powstrzymać śmiechu

- G..gadaj z tym zbokiem

- Tylko taka jedna mała rundka po oznaczeniu. Prawda kicia? - Pocałował jego policzek

- Jesteś kretynem wiesz?

- Ale i tak mnie kochasz - Uśmiechnął się zwycięsko

- Masz ten przywilej

- Jak ja dziękuje, że żeś sobie kogoś znalazł normalnego

- Tak... Twoja ostatnia dziewczyna... Boże co to było... - Kilkoro ludzi się zaśmiało

- Weź mi nie przypominaj

- Ej! Ja chce wiedzieć! - Popatrzył omega na swojego Alfę

- Nie będę ci o niej mówił. Szkoda o niej gadać

- Ja chętnie ci opowiem - Zaśmiała się Kate

- Nie możemy po prostu o niej kurwa zapomnieć?

- Oh no weź! - Julek był bardzo ciekawy o co chodzi z byłą jego chłopaka - Ja ci powiedziałem o moim ex

- Jak tak bardzo chcesz to niech Kate ci powie, ALE potem chce mizianie i bez żadnych sprzeciwów

- Okej - Pocałował Alfę w policzek i zwrócił się do kobiecej Alfy