Gdy w końcu wróciliśmy do domu postanowiliśmy zrobić sobie maraton filmowy. Chcieliśmy żeby ten dzień był udany do końca.
Ustaliliśmy że o równej 22zaczynamy.
Było jeszcze 30min więc ktoś musiał jechać do sklepu kupić coś do żarcia.
- dobra Liv możesz jechać?-zapytała Vas
-nie ma problemu tylko co kupić dokładnie?-zapytałam
- jakiś popcorn, chipsy, ciastka o i żepki- podsumował Luis
- jest już ciemno Gabriel jedź z nią- szybko powiedziała Vas
Gabriel się tylko skrzywił.
- nie mogę muszę iść pod prysznic-
Odpowiedział i skierował się do góry.
- pojadę sama- dałam im znać że poradzę sobie.
Wzięłam telefon, pieniądze i wyszłam z domu.
Nagle usłyszałam jakoś skok przez balkon za domem. Bez wachania pobiegłam tam sprawdzić co się stało. Na ziemi stał Gabriel i minsow przyglądał.
- zgupiałeś czy co?- zapytałam wykrzywiona
- to jest nisko a poza tym to takie romantyczne.
- wal sie- odpowiedziałam krótko po czym się odwróciłam i ruszyłam.
Chłopak mnie dogonił o szedł za mną. Myślałam że pojedziemy autem ale ja wybrałam spacer.
Szliśmy aż doszliśmy do sklepu. Weszliśmy do środka i ja udałam się po wszystkie przekąski.
Gabriel piszę na alejkę z picie i piwem. Wzięłam 3 paczki chipsów, popcorn maślany razy 2, ciastka pieguski bo to moje ulubione i 6 paczek żelków. Nawet nie wiem czemu wzięłam ich tak dużo ale ja też miałam na nie ochotę. Stwierdziłam że chłopaki napewno będą jak małpy i żucął się na moje żelki więc łącznie wzięłam 10 paczek. Gabriel wziął 12piw i jakiś sok.
Podeszliśmy do kasy i rozłożyliśmy zakupy.
- Dzień dobry, poproszę dowód osobisty-powiedzialam kasjerka patrząc się na piwo.
- a przed chwilą sprzedała pani jakiemuś 16latkowi - zaśmiał się a jej stronę Gabriel.
Kasjerka tylko się na nas dziwnie popatrzyła i nie zadawała już zbędnych pytań.
Wróciliśmy do domu a gdy otworzyłam drzwi wszyscy na nas patrzyli.
- Gabriel?- pytał Luis
- a ty się nie miałeś myć- pytał Chirs
- którędyk wyszłeś- pytała Vas
A on tylko się zaczął śmiać i ja też przypominając sobie tą sytuację pod balkonem.
Rozłożyłam na stole jedzenie i wysyłałam do miskę chipsy.
- w czym pomóc?-zapytał za mną Gabi
- zrób popcorn- odpowiedziałam
- a jak się robi- zapytał z tym swoim uśmieszkiem i lekko się zaśmiał.
- Boże co za sierota! Włącz mikrofalówkę!- powiedziałam zażenowana.
- oo naszą Liv wrócila- zaśmiał się Matt bo chyba słyszał naszą wymianę zdań.
Zakład zakładem ale jednak to jest popcorn i nie umie go zrobić? Przecież ostatnio przyniósł nam go na film do pokoju i nagle nie umie?
Wróciłam do przesypywania tym razem ciastek i żelków do jakieś miski. Gabriel zrobił 2 popcorny jeden solony drugi maślany.
Zanieśliśmy wszytko na stół w salonie i włączyliśmy film.
Padło na jakiś romantik po Vas chciała a Luis się zgodził. Ja nie zaprzeczalam.
Po filmie chłopcy włączyli horror a Vas od razu ulotniła się do pokoju na drugim piętrze. Pewnie tak jak ja boi się horrorów.
Chwilę oglądałam bo nie było nic strasznego. Ale dopóki nie zobaczyłam klauna spojrzałam na tytuł i zobaczyłam "To 2"
- znowu ten film?!- powiedziałam zła bo nienawidzę klaunów i ruszyłam po telefon no wibrował.
- oglądałaś już ten film- zapytał Matt
- no gdyby ktoś go u nas w pokoju nie łączył to bym powiedziała Nie- odpowiedziałam a wszyscy się na mnie popatrzyli że zdziwieniem że oglądałam z Gabrielem jakiś film.
Gdy zobaczyłam klauna szybko zabrałam 2 paczki żelków z kuchni k pobiegłam do pokoju.
Wzięłam pirzamke i poszłam pod prysznic. Gdy wyszłam rzuciłam się na łóżko wzięłam telefon bo Viki do mnie pisała a ja nie odpisałam bo chłopaki mnie zgadali.Od Viki
Hej śpisz??
Halo????!!!!!!??
Żyjesz??!!Od Ja
Tak żyjeOd Viki
To dobrze bo już się bałam ;/ Co robisz? :)Od Ja
Właśnie wróciłam do pokoju od klaunów :/Od Viki
Znowu oglądałam "To 2"? Nie poznaje CięOd Ja
Całe szczęście nie oglądałam. Znaczy do momentu gdzie pokazał się klaun uciekł do pokoju.Od Viki
Ha ha to nieźlePisałyśmy jeszcze chwilę aż usłyszałam kroki do mojego pokoju.
Do pokoju wszedł Gabriel. Wziął telefon i po prostu wyszedł. A mnie Morfeusz porwał do swojej krainy....
CZYTASZ
Nienawiść w Miłość ✓
RomanceDwóch największych wrogów się w sobie zakocha? Czy wejdą w ukryty romans? Czy głupi zakład przewróci ich życie o 180°?? Zapraszam na historię do której przydadzą wam się chusteczki... TA KSIĄŻKA ZOSTAŁA Z SENTYMENTU INACZEJ JUŻ BYŁABY USUNIĘTA. LICZ...