22

735 9 1
                                    

Nagle nabrało mnie na jakieś duże przemyślenia. Moja relacja teraz z Gabrielem jest pod wpływem zakładu ale ja chyba przegrałam... Nie Liv o czym ty w ogóle myślisz nie pasujesz do niego to tylko cholerny zakład.
Ale gdy jestem koło niego czuje się tak bezpiecznie jakby wszystko co istniało nagle się ulotniło i zostałam tylko ja i on. A jego dotyk sprawia mnie o przyjemne dreszcze. Pierwszych chłopak co na mnie tak działa.
Ciekawe czy dla niego coś znaczy czy to faktycznie tylko ten pieprzony zakład. Mam dość ukrywania naszej niezdrowej relacji przed znajomymi. Wszyscy myślą że jesteśmy w zgodzie i tyle ale ja chyba czuję coś więcej niż tylko zgodę. Wystarczyło te kilkanaście dni i czuję że on jest inny niż był. Czasem w ogóle go nie poznaje. Zachowuje się tak jakby coś jeszcze ukrywał tylko bał się powiedzieć jakby...
- Liv pobudka!- z moich zamyśleń wyrwał mnie głos Noach'a
Popatrzyłam na niego z zabójczą minął i dalej leniwiłam się na boku basenu. W końcu postanowiłam wstać i przenieść się na leżak. Leżała tam też Vas więc zaczęłyśmy rozmowę. Rozmawialiśmy o różnych tematach. A ja ciągle myślałam o nim... To wydaje się dziwne bo my się tylko po pijaku założyliśmy s teraz patrzę na niego jak na innego człowieka. Ja jestem nienormalna i chyba udam sie do psychologa albo najlepiej od razu do psychiatry.

Siedzieliśmy pływaliśmy i nic ciekawego się nie działo.
Przyszła noc więc wybrałam się spać bo jutro na plażę no bo ma być bardzo gorąco. Poszłam do pokoju wzięłam koszulkę Gabriela. Nawet nie wiem czemu tak po prostu. Sięgała mi do ud więc nie brałam żadnych spodenek. Skierowałam się pod prysznic gdzie trwał on bardzo długo jak na to ile zazwyczaj tam jestem. Gdy wyszłam zrobiłam swoją pielęgnacje i umyłam zęby pastą.
Gdy wyszłam z pokoju zobaczyłam leżącego w pokoju Gabrysia Jeny kobieto o czym ty myślisz nie Gabrysia tylko Gabriela- schrzaniłam się w myślach.
- czy to nie moja koszulka- spytał chłopak z uśmiechem
- nie wiem- zaśmialam się i położyłam obok niego. Chciałam.żeby mnie przytulił ale nie nalegałam. Nie wiem kiedy Morfeusz porwał mnie do swojej sniewalająco cudownej krainy............

Nienawiść w Miłość ✓Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz