Kilka dni po ataku robotów przyjaciele siedzieli w kawiarni naprzeciwko szkoły. Morten został po raz kolejny złapany, ale tym razem rozmontowano mu cały kod. Program nie miał już szansy powstać. Laura i Felix zostali narzeczeństwem. Przyjaciele właśnie pochłaniali szarlotkę z potrójną bitą śmietaną i gorącą czekoladę również z bitą śmietaną. Net skończył pierwszy tradycyjnie z twarzą całą w bitej śmietanie.
— Mają tu za małe porcję... — narzekał.
— Daj spokój. — zaśmiała się Nika. — Nawet dwa razy większe by ci nie wystarczyły.
Chłopak coś odmruknął i pocałował Nikę przy okazji zostawiając na niej sporą ilość bitej śmietany.
— Ej! — krzyknęła Nika wycierając rękawem policzek.
Felix i Laura przyglądali się temu z mieszanką zażenowania i uśmiechu. Ich przyjaciel nadal nie dorósł...
* * *
Sobotni wieczór filmowy tym razem wyjątkowo miał się odbyć w nowo wyremontowanym domu Laury. Pierwszy przyszedł Felix i Net.— Heej! — krzyknęła Laura całując chłopaków. — Jest Nika?
— Zaraz powinna być. — odezwał się Net.
— To dobrze, bo mamy z Felixem wam coś ważnego do powiedzenia.
Net spojrzał na Laurę, potem na Felixa i poruszył porozumiewawczo brwiami. Felix wywrócił oczami i powiedział lekko zirytowany:
— Nie, to nie jest to...
— Powiedzmy... Dobra, to ja idę przetestować smak potraw i poszukać jakiegoś filmu.
Felix popatrzył na niego spod zmrużonych powiek, ale nic nie powiedział. Wszedł do sporego domu razem z Netem i Laurą i poszedł przygotować jakieś przekąski.
* * *
Nika siedziała na fotelu w małym mieszkanku na warszawskiej Pradze. Co prawda miała już 18 lat, ale nowy program zainstalowany w urzędzie znalazł pomyłkę i wycenił straty dla państwa na ponad półtora miliona złotych... Nika nigdy nawet nie widziała takich pieniędzy, a co dopiero trzymała na koncie... Ukryła twarz w dłoniach i zaczęła cicho łkać.
* * *
Net nerwowo stał opierając się o kominek. Już czwarty raz wywołał telefon Niki, a nawet poprosił Manfreda, by gdy Nika miała włączony laptop; ten spróbował włamać się do kamerki. Program naturalnie odmówił takiego sposobu, ale zaproponował przyjaciołom, bo pojechali oni do przyjaciółki. Żadne z przyjaciół nie miało jeszcze swojego auta, więc Felix zamówił taksówkę. Net całą drogę siedział poddenerwowany. Wiedział, że jeżeli Nika nie przyjechała musiało to być coś ważnego. Po 30 minutach przyjaciele wreszcie dotarli pod dobrze znaną im kamienice. Weszli przez popękane drewniane drzwi do jeszcze bardziej popękanej klatki schodowej, a następnie do najmniej zaniedbanych drzwi. Net zapukał trzy razy. Po chwili otworzyła im Nika. Miała oczy zaczerwienione od płaczu i wyglądała jak...jak nie-Nika.— Dżizas! — wykrzyknął Net. — Wyglądasz jak...
— Chcieliśmy zobaczyć co się stało. — przerwał mu w porę Felix. — Nie przyszłaś na 19:00, a ty się zwykle nie spóźniasz, więc postanowiliśmy sprawdzić co u ciebie.
— Tak. — szybko przytaknął Net. — Dokładnie tak.
— Jak widzicie nie najlepiej... — odparł siląc się na uśmiech.
Net wszedł do domu bez pytania i zobaczył przewróconą na plecy szafę i porozrzucane po pokoju filiżanki.
— CO SIĘ TU STAŁO?! — wykrzyknął pytaniem Net.
Nika nic nie powiedziała, tylko podała Nutowe list.
— ,,W związku z ustawą bla bla bla, wers 13, kodeksu karnego... Kto przywłaszcza mienie państwowe, lub oszukując organy państwowe dopuszczając się bla bla bla... Czemu oni nie mogą tego zobaczyć normalnie...
Dopiero po chwili do Neta dotarła zawarta w liście treść. Zamrugał powstrzymując łzy i objął płaczącą już swobodnie Nikę. Laura i Felix nadal stali w przejściu i przyglądali się tej scenie. W głębi serca wiedzieli, że nie może być to nic dobrego. Laura zasłoniła oczy, żeby Felix nie widział, że płacze. Chłopak również zacisnął powieki. A ten dzień miał być taki piękny...
Taak... No smutne... Ale coś się kończy coś zaczyna...(NIE DOKAŃCZAĆ). Next został chyba jeszcze jeden rozdział i epilog.
— 600 słów? — zapytał Net
— Coś koło tego... — zastanowiła się Laura.
— ALE JA SIĘ BIP PYTAM ILE DOKŁADNIE?!! — wściekł się Net.
— Jak dokładnie to 609... — powiedziała przestraszona.
CZYTASZ
Felix, Net i Nika oraz Tajemniczy Pierwiastek 2 - bunt
FanfictionFelix, Net, Nika i Laura ponownie zostaną wciągnięci w z pozoru niesamowicie trudną zagadkę. Czy ktoś ponownie spróbuje ukraść Antas? Jak zareaguję Instytut? Co Felix chce powiedzieć Laurze? To wszystko (i nie tylko) znajdziecie w tej książce. Zapr...