Cisza mnie kiedyś usypiała,
Była piękna i stała...
A teraz ciszy się boję...
Boję się, gdy sama stoję...
Odszedłeś bez słowa,
Jakbyś nie wiedział czym jest mowa,
Więc ciszy się lękam,
I z tego strachu klękam,
Klękam na zimnej posadzce,
Wiedząc o twej zasadzce...
Kochałam cię zbyt głośno,
By teraz odejść po cichu...
O mych złach mówiłeś głośno...
A ja płakałam na zimnym chodniku...
********
21 marca 2021r.
CZYTASZ
Amatorska Poezja
PoésieOtchłań myśli nastoletniej i zagubionej duszy. #1 poezja - 26.04.2021r. <3 #6 wiersze - 19.04.2021r. <3 #7 wiersze - 18.04.2021r. <3 #9 wiersze - 12.04.2021r. <3