64. W oku cyklonu

36 12 6
                                    


Czuję się jakbym stała w oku cyklonu...
Podążam w spokoju bez życiowego szablonu.
W mej duszy jest błoga i głucha cisza,
I wytrwale szukam starego klisza...

Lecz wokół mnie jest bolesny chaos.
Me szczęście chcą zrzucić z błogich niebios!
Chcą by pochłonął mnie ich ból,
Rozwalą mój lekki wóz bez kół...

Przez nich nie będę już tylko duszą...
Będę jak dusze z łańcuchami co duszą!
Będę niewolnicą swych marzeń,
Bez żadnych życiowych wrażeń...

W tym oku cyklonu jest mi dobrze,
Niech ta fala nacisku umrze!
Niech zostawią mnie w mej ciszy,
Wśród mych starych kliszy...

*****

20 kwietnia 2021r.

Amatorska PoezjaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz