Rozdzial 4

524 50 56
                                    

Time skip pół godziny

Per Hubi

Nasza droga jest już w połowie. Znudziło mi się słuchanie cały czas tych samych piosenek. Rodzice akurat słuchają radia ale ja zbytnio nie lubię słuchać. Wolę muzykę która ja znam niż która jest na czasie i jest taka se. Wszedłem w aplikacje na telefonie i zacząłem szukać jakieś ciekawej gry która by mnie zaciekawiła. Oczywiście na topie były gry dla max 10 lat i nic więcej. Po 5 minutach zrezygnalem i szukałem aplikacji. W szybkim tempie przekuła mi się w oczy aplikacja "Tinder" zacząłem czytać opis.

-"szukaj przyjaciół, pary, związków i wszystkiego co się z tym wiąże" no  ciekawie - powiedziałem w głowie

Po krótkim namysłach postanowilem ją zainstalować, nic mi nie szkodzi a może rzeczywiście kogoś poznam. Aplikacja zainstalowała się w miarę szybko więc nie miałem innego wyboru aby w nią wejść. Wpisałem swoje dane i wstawiłem jakieś swoje zdjęcie. Odrazu zaczęła pokazywać się lista osób które może mnie zainteresują .

-no to zaczynamy zabawę - powiedziałem w umyśle i zacząłem przeglądać osoby.

Skupiałem się na tym jaka dana osoba się interesuje i jaki ma charakter. Większość co przeglądałem to laski które chcą tylko jednej nocy zabawę albo chłopaki którzy szukają dziewczyn też na jedną nockę. Ta aplikacja nie jest ewidetnie dla mnie, po 10 minutach wyszedłem z niej i schowałem telefon do kieszeni.

-kiedy będziemy? - spytałem

-za jakieś 10-15 minut synku - odpowiedziała mama z uśmiechem na twarzy

-okej - odpowiedziałem i zacząłem patrzeć na widoki

Zawsze kiedy jeżdżę samochodem patrzę na chmury które się poruszają. Zwykle mnie to uspokaja i w głowie wtedy myślami sobie jakieś historie miłosne. Sam nie wiem czemu. Może to znak że muszę znaleźć sobie kogoś? W sumie chętnie bym był z kimś w związku ale przez to wszystko nie miałem na to głowy. Może kiedy przyjdzie ten jedyny na białym koniu i mnie uratuje z nudnego życia? Miłość przyjdzie sama więc mam nadzieję że w moim przypadku przyjdzie bardzo szybko.

-Hubert jesteś głodny? - spytał tata

- nie jestem - odpowiedziałem dalej patrząc przez okno

- jeśli jesteś to za 5 min jest kfc więc możemy podjechać

- nie dzięki, chce już być w nowym domu - uśmiechnąłem się pod nosem

-gdybyś nie był debilem to byśmy nie musieli jeździć i załatwiać

- wiem, możesz już skonczyc ten temat? - spytałem lekko wkurzony

-nigdy go nie skończę

Weschnąłem lekko wkurzony i już nie odpowiedziałem. Naprawdę jedynie tata jest osobą która cały czas wypomina mi moje błędy życiowe. Zrozumiałem swój błąd ale tata dalej myśli że nie. Coś czuję że będę musiał do końca życia tego słuchać ale niestety nic nie zrobię. Po chwili samochód gwałtownie się zatrzymał, wystraszyłem się.

-jak jedziesz stara babo, kup se okulary! - krzyknął tata i zaczął dalej jeździć

Nic nowego. Zawsze musi być taka sytuacja że tata na kogoś się drze podczas jazdy. Niby jeżdżę z nim od dzieciństwa ale i tak wciąż się wystraszę. Poprawiłem sobie pas który być mocno ściśnięty przez tą sytuację i postanowiłem że jednak dalej będę słuchać muzyki. Wyjąłem telefon jak i słuchawki, włożyłem je do uszu i po chwili odpłynąłem w słuch melodii.

I'm sorry, I'm not homo // DxD Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz