22 ~ ADRIAN ZABIERZ SEBASTIANA BO MNIE WKURWIA I PRZESZKADZA ~

1.7K 59 115
                                    

*przypomnienie*

-Dobrze nic nie zrobię- wyszedł. Nie wiem czy nie wziąć wolnego, nie mam ochoty na niego patrzeć. Położyłam się z powrotem. Nie spałam całą noc.

*koniec przypomnienia*

Wstałam rano, ubrałam: czarne bojówki z dopiętymi łańcuchami po lewej stronie, biały golf z SBM, jakiś łańcuch na szyję i białe Air Force one. Udałam się do łazienki i spojrzałam na siebie w lustrze. 

-No i jak ty wyglądasz? Jak 7 nieszczęść- powiedziałam ciągając nosem. Szybko zakryłam wory pod oczami, żeby nikt nie zauważył, że całą noc nie spałam. Mimo nałożonej chyba tony korektora dalej coś tam było widać, mogłam kupić mocno kryjący. Na szczęście dzisiaj rano nie ma Janka, więc mogłam robić co mi się chce i nie musiałam się martwić, że zaraz podejdzie i zacznie mnie o wszystko wypytywać. Po 30 minutach założyłam buty i wyszłam, nic nie zjadłam bo nie czułam takiej potrzeby.

Po 20 minutach wolnego spaceru byłam już na miejscu. Weszłam do budynku i nic nie mówiąc pokierowałam się w stronę głównego biura.

-Hej- powiedziałam cicho spoglądając na Karola.

-Witam, a co ty taka smutna?- zmarszczył brwi.

-Niee, wydaje ci się- wymusiłam uśmiech, chyba wyszedł bardzo naturalny, bo ty łyknął.

-Dobra to dzisiaj robimy kolejną sesję do SB FFestivalu- to oznacza, że on tam też będzie no zajebiście.

-No okej, a o której to?- zapytałam.

-Zaraz- wstał i ruszył po resztę artystów. Ja mam tylko nadzieję, że dzisiaj nie zostanę nigdzie sam na sam z Sebastianem. 

Karol po zebraniu wszystkich artystów ruszył do mojego tak jakby studia? Chyba tak mogę to nazwać. Gdy tylko zobaczyłam Sebastiana do oczu napłynęły mi łzy, ale musiałam być twarda i nie pokazywać, że to mnie boli. 

*Sebastian pov.*

Nagrywałem w studio, w połowie nagrywania zwrotki wszedł Solar.

-Dobra kończcie i idźcie do studia Michaliny, kolejna sesja do FFestivalu- powiedział i wyszedł a za nim reszta. Stanęliśmy tak jak nas poustawiała, widziałem w jej oczach smutek i wiem, że to moja wina. Przez to co stało się wczoraj nie mogłem spokojnie spać, poczucie winy budziło mnie co chwila. Po tej całej sesji muszę z nią ewidentnie porozmawiać, jeśli tego nie zrobię będę najgorszym dupkiem.

Po około 3 godzinach skończyliśmy wszystko, wszyscy wyszli zostałem tylko ja i Michalina. Usiadła przy laptopie i zaczęła zrzucać zdjęcia.

*Michalina pov.*

Podłączyłam aparat i wybrałam zdjęcia do zrzucenia.

-Hej, możemy pogadać?- położył rękę na moje ramie.

-Nie wyjdź- myślałam, że się zaraz popłaczę.

-Nie chce po...- nie zdążył powiedzieć, bo mu przerwałam.

-ADRIAN ZABIERZ SEBASTIANA BO MNIE WKURWIA I PRZESZKADZA- krzyknęłam na cały głos a on spojrzał na mnie zmarnowanym wzrokiem. Po około minucie przyszedł Adrian i go wyprowadził, a ja przerabiałam zdjęcia.

Do domu wróciłam około 20 z okropnym bólem brzucha. Wypiłam miętową herbatę i wzięłam nospe, bo obstawiam, że to przez okres który niebawem zapewne nadejdzie. Przez tą pracę ostatnio nie mam nawet czasu na stajnie, a przecież to zawsze było na 1 miejscu, lecz musze jakoś zarabiać żeby ją utrzymać.  

Po zjedzeniu, tak w sumie to śniadania, usiadłam na kanapie i puściłam film. Oglądanie go, tak mnie pochłonęło, że obejrzałam wszystkie części, było ich 4 przez co położyłam się bardzo późno spać bo o godzinie 4. 

*next day*

Obudziłam się o 11 bo dzisiaj mam na 13, pewnie bym dalej spała gdyby nie mdłości. Pobiegłam szybko do toalety i zwróciłam to co zjadłam wczoraj, umyłam ręce i buzie po czym wyszłam.

-To na pewno przez to, że wczoraj nic nie zjadłam, dopiero cos na wieczór, jeszcze ten stres związany z Sebastianem, to na pewno przez to- zaczęłam smażyć tortillę dla mnie i Janka. Placek wypełniłam warzywami i położyłam na stole. 

-JANEK NA DÓŁ ŚNIADANIE- krzyknęłam tak głośno, jak tylko mogłam. Blondyn w mgnieniu oka pojawił się na dole.

-Siema- usiadł do stołu i zaczął jeść swoją porcję.

-Witam- zrobiłam to samo co on. 

-Jesteś jakaś blada- spojrzał na mnie i zmarszczył brwi.

-Nie, wydaje ci się, mam tak czasem rano- próbowałam wybrnąć z tej sytuacji, ale na marne. 


Cześć, dzień dobry. To kolejna część trochę krótka ale co tam. Bądźcie ze mnie dumni XDD
Angielski - 51% 

Polski - 85% (najlepiej z klasy 😎)

no i generelnie 702 słowa i papaaa zostaw gwiazdkę.

Ta mała ma to w oczach || White2115Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz