9

6.8K 341 609
                                    

- Y/n, chcesz gofry?- obudził mnie już ubrany w normalne ciuchy Tommy

-Tak- odpowiedziałam strasznie zaspana

Po paru minutach leżenia wstałam z łóżka, wzięłam moje ciuchy z wczoraj i poszłam do łazienki się przebrać. Niestety moja bluzka nie nadawała się do ponownego założenia, więc zostałam w tej Tommy'ego. Następnie szybko się ogarnelam i wróciłam do pokoju blondyna. Odłożyłam szybko moje rzeczy i oboje poszliśmy do kuchni, w której mama chłopaka nakładała nam śniadanie. Po zjedzeniu ustaliłam z chłopakiem, że razem pojedziemy do George'a. Jeszcze tylko szybko zadzwoniłam do mojego brata czy nie mają nic przeciwko temu, aby Tommy przyjechał ze mną. Telefonem tym obudziłam Claya, gdyż mówił strasznie zaspanym głosem. Tak jak zakładałam oczywiście się zgodził, a ja z Tommy'm po paru minutach byliśmy na dworze I szliśmy w stronę dworca.

Podczas jazdy pociągiem blondyn zaczął nagrywać vloga, a wszyscy ludzie dziwnie się na nas patrzyli. Gdy przez głośniki ogłoszono iż następny przystanek, będzie tym na którym wysiadamy zaczęliśmy się pakować. Następnie opuściliśmy pojazd i poszliśmy do mieszkania George'a. Zapukaliśmy do drzwi, które otworzył nam rozradowany Clay, chwilę później usiadł on przy blacie w kuchni i zaczął popijać kawę. Ja I Tommy usiedliśmy koło niego, po chwili ze swojego pokoju wyszedł George. Miał na szyi parę malinek, które nieudacznie próbował zakryć wiekszą bluzą mojego brata.

Gdy połączyłam fakty i doszło do mnie co tu się wczoraj działo popatrzyłam przerażonym wzrokiem na mojego brata. Gdy brunet podszedł do kanapy położył się na niej i owinął się kocem, który znajdował znajdował na oparciu. Następnie poszłam do pokoju gościnnego I wyciągnęłam z walizki czyste ciuchy, w które się przebrałam. Chwilę później bylam już z Tommy'm na dworze, a chłopak ciągle kręcił jakieś sceny do swojego epickiego vloga. Podczas spaceru spytałam się go czy nie chciałby się też jutro spotkać, ale powiedział że niestety nie może, gdyż musi pomagać mamie. Wiedziałam że coś wymyśla, ale nie chciałam psuć sobie humoru moimi rozkminami, więc starałam się o tym nie myśleć.

Kiedy zaczęło się ściemniać blondyn musiał wracać, więc odprowadziłam go na peron, a następnie wróciłam do mieszkania George'a. Przywitalam się z chłopakami, a następnie poszłam do pokoju gościnnego. Zaczęło brzdąkać sobie na ukulele, i uczyć się grać nowych piosenek. Po jakimś czasie do pomieszczenia, w którym się obecnie znajdowałam wbił Clay z prośbą o bycie ciszej, gdyż będą robic stream'a. Wtedy nie wiedziałam co robić, na Florydzie była późna noc, wiec do Mike'a nie było co dzwonić. Postanowiłam pojsc się umyć I przebrać w piżamę, a następnie położyć I posłuchać muzyki. Leżąc na rozkładanej kanapie I chillujac sobie do piosenek z mojej playlisty zasnęłam.

Około godziny 10 obudził mnie Clay, pytał się czy pójdę z nimi na plażę. Ledwo kontaktując zgodziłam się, następnie zostałam wyciągnięta z rozkładanej kanapy siłą. Gdy mój brat wyszedł z pokoju, szybko założyłam na siebie stroj kąpielowy, a na niego zwykle ubrania, a następnie poszłam do kuchni zrobić sobie kanapki. Kiedy bylam już gotowa wyszliśmy z domu I kierowaliśmy sie w stronę plaży.

Gdy doszliśmy już na miejsce chłopacy od razu wbiegli do wody, ja natomiast najpierw ładnie ułożyłam rzeczy na brzegu. Dopiero gdy to zrobiłam weszłam do wody i zaczęłam chlapać się z chłopakami. Kiedy wyszliśmy z wody mój brat dał George'owi swoją bluzę, było to bardzo słodkie. A ja szybko się przebrałam I postanowiłam wrocic do mieszkania bruneta. Nie miałam już siły na chodzenie, a chłopcy chcieli gdzieś jeszcze pójść.

Kiedy znalazłam się już w domu chłopaka zaczęłam przeglądać social media. Wtedy też moim oczom ukazala się relacja na instagramie jednej z lepszych przyjaciółek Tommy'ego. Było to zdjęcie z jakiejś kawiarni, siedziala ona przy stoliku z jakims chłopakiem. Byl to Tommy, który jeszcze wczoraj mówił mi że musi pomagac mamie. Zrobiłam zrzut ekranu tej oto relacji, a w mojej głowie pojawiało się strasznie dużo najróżniejszych myśli.

Zastanawiałam się czemu chłopak nie powiedział mi prawdy, może łączy go z tą dziewczyną coś więcej i nie chciał żebym byla zazdrosna. Tylko dlaczego czułam jakby wcześniej dawał mi nadzieję, marną nadzieję. Strasznie zadręczałam się takimi myślami, lecz nie chciałam płakać. Byłam zła, a nie smutna, nie widziałam też potrzeby płakanie przez takie osoby.
___
Sorry za błedy

Brother | Tommy X ReaderOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz