10

6K 354 356
                                    

Po jakimś czasie do mieszkania wrócił George I Clay, mój brat w ręku trzymał torbę z McDonalda, którą następnie położył na blacie w kuchni.

-Y/n, przyniosłem ci obiad- krzyknął blondyn

- Dziekuje- odkrzyczałam po czym przyszłam do kuchni i zaczęłam jeść przyniesione dla mnie jedzenie

Kiedy tak siedziałam, rozmawiałam z chłopakami I jadłam McDonalda, znowu weszłam na instagrama. Niestety przyjaciółką Tommy'ego usuneła juz relacje, gdy to zobaczylam tylko zaśmiałam się pod nosem. Postanowiłam wysłać screena, wcześniej udostępnionego przez nią zdjęcia na relacji do Tommy'ego. Ciągle zastanawiało mnie dlaczego blondyn mnie oklamal, przeciez mógł powiedzieć prawde.

-Jesteś tam?-  przerywając moje rozmyślenia Clay, machając mi ręką przed twarza

-Tak, tak- odpowiedziałam, po czym poszłam do siebie, gdyż już zjadłam

Położyłam się na rozkładanej kanapie I zadzwoniłam do Mike'a, był u niego środek dnia więc na luzie powinien odebrać. Tak jak zakładałam tak zrobil, chcialam mu się wyżalić, ale czułam od niego niechęć rozmawiania ze mną. Było to dla mnie trochę dziwne, ponieważ jeszcze przed moim wyjazdem mieliśmy super kontakt. Traktowałam go wtedy jak najlepszego przyjaciela, teraz mam wrażenie jakby mnie już nie lubił. Z racji iż rozmowa się nie kleiła dość szybko się skończyła, a ja kompletnie nie miałam co robić. Wtedy też do mojego pokoju wbił mój brat, rozmawiając z kimś przez telefon.

-Ktoś chce z tobą porozmawiać- powiedział mój brat podajac mi swój  telefon-  powiedział też że nie chce rozmawiać o tym z nikim innym, a tylko z tobą, to chyba coś ważnego

Nazwą kontaktu było 'Dzieciak', więc łatwo dało się domyśleć że był to Tommy. Pewnie dzwonił do mnie wcześniej, ale nie odbierałam, bo już gadałam z kimś przez telefon. Strasznie nie chcialam z nim teraz rozmawiać więc od razu się z nim pożegnałam i oddalam telefon bratu. Patrzył na to z niedowierzaniem, gdyż jeszcze parę dni temu miałam z Tommy'm świetny kontakt. Chcialam teraz zapomnieć o tej sytuacji i sie wyciszyć, wrócić do niej kiedy indziej, nawet jutro, ale napewno się teraz. Postanowiłam pójść na spacer, poinformowałam więc o tym Clay'a I George'a, po czym wyszlam.

Założyłam słuchawki I włączyłam moją playliste na Spotify, pewnym momencie włączyła mi się piosenka Bruno Mars'a "That's what I like", utwór ten przypominał mi o Tommy'm, więc szybko go pominęłam. Chodzilam po okolicy ze słuchawkami na uszach przez dobrą godzinę.

Wrocilam do mieszkania George'a I zobaczyłam chłopaków leżących na kanapie I oglądających jakiś film. Brunet leżał wręcz wtulony w mojego brata, przywitałam się z nimi, zrobiłam sobie kanapki, a następnie poszłam do pokoju gościnnego. Dość szybko zjadłam przygotowaną sobie kolację, a talerz odłożyłam na parapet. Następnie poszłam pod prysznic, przebrałam się w piżamę I położyłam się do łóżka. Po dzisiejszym dniu nie miałam już na nic siły, więc od razu zasnęłam.

-Ja i George wychodzimy, będziemy koło 16 - obudził mnie mój brat następnie wychodząc z domu

Próbowałam dalej zasnąć, lecz niestety nie mogłam, więc tylko poleżałam w łóżku. Po paru minutach wstałam I się jakkolwiek ubrałam, a następnie poszlam zrobic sobie śniadanie. Przyniosłam też do salonu moje ukulele, z myślą że sobie pobrzdąkam. Podczas jedzenia płatków z mlekiem usłyszałam pukanie do drzwi. Bylam pewna ze jest to mój brat lub George, a wrócili się bo czegoś zapomnieli. Szybko podbiegłam do drzwi I popatrzyłam przez wizjer, a zobaczylam osobę, której kompletnie się nie spodziewałam. Przed drzwiami stał Tommy, a na twarzy miał tylko swój głupkowaty usmiech.

Brother | Tommy X ReaderOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz