*14*

931 73 185
                                    

Pov George

Kiedy Wilbur wyszedł z pokoju, położyłem się na łóżku i włączyłem telewizor. Nic ciekawego nie leciało, więc szybko się znudziłem. Wziąłem swój telefon do ręki i zacząłem przeglądać newsy. Książę Filip umarł, o szkoda pomyślałem, był z królową ponad 70 lat! To musiała być prawdziwa miłość, rzadko się taką spotyka. Kiedy tak sobie myślałem, zdałem sobie sprawę że nigdy nie byłem w takim prawdziwym związku. Oczywiście miałem kilka dziewczyn, ale te związki nawet nie przetrwały 2 tygodni. Byłem zmęczony i głowa mnie bolała, więc postanowiłem się przespać. Kiedy kładłem się spać usłyszałem, jak ktoś dzwoni do mnie, to była moja mama. Zdziwiłem się, rzadko do mnie dzwoniła. Mieliśmy raczej oschłe stosunki, ale odebrałem.

- Hej skarbie!- Zaczęła Mama.

- Hej mamo, co chcesz?- Nie chciało mi się z nią rozmawiać, najczęściej nasze rozmowy kończyły się kłótnią.

- Ale co tak odrazu agresywnie, chciałam się tylko zapytać jak tam na wakacjach z przyjaciółmi?- zaległa cisza.

- Może masz jakąś.. Hm?- Zapytała.

- MAMO, przestań - nienawidziłem jak mama porusza ten temat. Nie zwierzałem jej się z moich uczuć, więc nic nie wiedziała, a nawet gdybym jej powiedział o moich problemach, pewnie by nie zrozumiała albo wyśmiała. Moja rodzina krótko mówiąc była bardzo staromodna, czyli nie tolerowała innych związków niż kobieta z mężczyzną. To może z tych powodów już jak miałem 19 lat wyprowadziłem się z rodzinnego domu.

- Dobrze już spokojnie kochanie.- Powiedziała.

- No a jak tam ogólnie u ciebie? Rozmowa się nie kleiła, więc już zaczęła pytać o standardowe rzeczy.
Chwile jeszcze porozmawialiśmy, chciałem szybko zakończyć, więc wymyśliłem sobie jakąś wymówkę i się rozłączyłem.
Nie miałem co robić, więc wstałem z łóżka i podskokami dodarłem na balkon. Jedno trzeba było przyznać, widok był piękny. Widać było Philze bawiącego się z Tubbo w basenie, i Niki z Dristą leżące na leżakach pod palmami. Ale ja szukałem kogoś innego, nie było go tam.
Chciałem żeby Clay już wrócił, co on teraz robi? Zamartwiałem się. Ale naglę się ogarnąłem. Przestań George, obraził cię, zranił! Powiedział jakiś głoś w mojej głowie. A-ale on n-nie chciał.
Nie zależy mu na tobie, nawet nie wie co do niego czujesz! P-przestań rozpłakałem się, nie wytrzymałem. Kostka zaczęła mnie bardzo boleć, wziąłem jakąś chusteczkę żeby nikt nie zauważył, że płakałem i położyłem się na łóżku. Zasnąłem.

Pov Dream

Kiedy wyszedłem z restauracji , postanowiłem pójść jeszcze do jakiegoś sklepu, po jakieś słodycze dla Georga (na przeprosiny)

- Może jakiś film pooglądamy pomyślałem.

Kiedy wszedłem do sklepu, zauważyłem ulubione żelki Gogiego. Wziąłem 6 paczek i kilka butelek coli. Kiedy miałem już iść do kasy, zauważyłem, że ktoś mi się przygląda.

- Sapnap! - zdenerwowałem się. Czy ty mnie szpiegujesz czy co?!
Nick lekko się zmieszał.

-H-hej Dream - zaczął nieśmiało.

- Coś się stało? Jak tak to wal. Bo już raczej dzisiaj nic mnie nie zdziwi.

- Tylko obiecaj, że się nie będziesz śmiać dobrze? Widać było że Nicka coś dręczyło.

~Wakacje życia~ DreamNotFoundOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz