26.

410 21 1
                                    

Elayna

Do budynku, w którym mieszkam mamy zaledwie kilka przecznic, dlatego idzie my pieszo. W sumie to praktycznie biegniemy z Tonym. Obojgu nam chyba się spieszy. A gdy jesteśmy przed moim blokiem mam wrażenie, że niewiele brakuje, aby Tony wziął mnie na ręce i zaniósł po schodach do mojego mieszkanka. Nie jestem w stanie przestać się uśmiechać, gdy on czeka niecierpliwie aż otworzę nam drzwi do budynku. Wręcz czuje jego zniecierpliwienie. Jak tylko przekraczamy próg mojego mieszkania Tony przyciąga mnie do siebie i zaczyna całować po szyi. Przekręcam głowę, aby miał większe pole do popisu. Całuje, przysysa i przygryza moją szyję a ja ciągnę nas do sypialni. W paru momentach, pomimo bardzo krótkiej drogi do sypialni, mało brakuje a byśmy się wywrócili. Śmieję się wtedy rozbawiona podobnie jak Tony. W drzwiach do sypialnie odwracam się do niego i od razu zaczynam ściągać z niego koszulkę. Całujemy się w usta prawie przez cały czas tylko podczas pozbywania się bluzek na chwilę oddalamy się od siebie. Bluzki leża na ziemi, ja jakimś cudem obejmuje Tony'ego ramionami za szyje a on podtrzymuje mnie za uda. Wsuwam dłoń w jego włosy, ale po chwili czuje pod sobą materac łóżka. Jego dłonie przesuwają się po moich bokach, na brzuch do zapięcia jeansów. Unoszę biodra, aby szybciej mnie rozebrał. Szybko odrzuca spodnie na bok po czym przesuwa dłońmi po moich nagich udach. Uśmiecham się do niego rozkoszując się tym dotykiem. Przez cały tydzień widzieliśmy się jedynie prze 2h dziennie. Stęskniłam się za nim, gdyby nie to, że musiałam pracować zaprosiłabym go do siebie od razu po pracy. Ale dobrze wyszło, że spotkaliśmy się w barze.

- Na co masz dziś ochotę?- Tony pochyla się i całuje mnie nad kolanem.

- Na pewno na ciebie.- mruczę.

Czuję na skórze jego uśmiech, a po chwili przygryza moją skórę. Zamykam oczy i skupiam się na dotyku i przyjemności. Kolejne pocałunki zmierzają coraz wyżej, mijają moje majtki, przesuwają się w górę brzucha aż w końcu znów całujemy się w usta. Obejmuje go nogami i dociera do mnie, że Tony pozbył się swoich spodni. Przesuwam swoimi dłońmi po jego plecach. Cudownie jest czuć pod dłońmi jego smukłe mięśnie przesuwające się pod gładką skórą. Rozkoszuję się każdym naszym dotykiem, muśnięciem i pocałunkiem. Nasze połączenie jest gwałtowne i pełne pasji. Oddechy są ciężkie a pocałunki namiętne. Gdy jestem blisko spełnienia zaciskam w garści jego włosy. Tony przyspiesza swoje ruchy i tafia w odpowiedni punkt, gdyż moje ciało pochłania orgazm. Mimo to czuję jak jego ciałem wstrząsa dreszcz i słyszę jego jęk. Nasze oddechy się powoli uspokajają, gdy leżymy spleceni po chwilach przyjemnego uniesienia. Opieram głowę na jego ramieniu i uśmiecham się, gdy na mnie spogląda. Tony podkłada jedno swoje ramie pod głowę, aby było mu wygodnie a drugim mnie obejmuję. Leżymy tak razem nagi i w ciszy ciesząc się swoja bliskością. Nie wyobrażam sobie nikogo innego na miejscu Tony'ego.

- Kocham cię.- mówię pewna swego.

Jego oczy robią się większe i pełne zachwytu w momencie, kiedy na mnie spogląda po moich słowach. Uśmiecha się i przekręca nas tak że znów jest nade mną. Podpiera się na łokciach, aby nie było mi ciężko, ale jedną dłonią dotyka mojego policzka. Przez cały czas patrzy mi się w oczy.

- Też cię kocham Elayno.- całuje mnie czule

Rozpiera mnie radość, nie jestem w stanie przestać się uśmiechać. To cudowne uczucie. Kiedy tony się ode mnie odsuwa sięga na drugi koniec łóżka po narzutę i układa się tak jak leżeliśmy wcześniej. Przytulam się do jego boku a ona nas okrywa. Mam ciepło w mieszkaniu, ale nie przepadam za spaniem bez żadnego przykrycia. Szczególnie nago. Obejmuję mojego mężczyznę jedną ręką w pasie i pozwalam, aby moje ciało się rozluźniło a umysł odpłynął w cudowny sen.

Zakazana Miłość - W&GHouse#1✔ (zakończona)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz