Święta wojna

8 1 1
                                    

Wielka armia przebrana za diabły z zamaskowanymi aniołami walczy

Żaden z nich nie ma miecza, łuku, zbroi ani nawet tarczy

Każdy inną rację ma, lecz swojej wzajemnie nie mogą znieść

Podobno walczą tak od dekad wielu, jak głosi pewna wieść

Kiedyś był kompromis, lecz kompromis już w trumnie swojej leży

Znajdzie się jeszcze naiwny, który wskrzeszenie jego wierzy

Lecz wojna rozgrzała. Płonie wszystko - i dorobek i dusza

Jedna armia atakuje, druga wcale się nie rusza

Nie ma pokoju, bo czemu miałby być?

Nie ma pokoju, nie jesteś z nami, nie godzien jesteś żyć

Nie ma pokoju, tylko wojna tutaj będzie

Nie ma pokoju, rozwiązania dla każdego nie znajdziesz przecież wszędzie

Lecz oni naiwni nie wiedzą, co za kotarą się chowa, w tym czym jest ich wiara

Za tą kotarą bóg stoi i z lampką wina uśmiecha serdecznie się do szatana

Bo gdy wy umieracie, krew przelewacie i ziemię będziecie gryźć

Oni z waszej walki, największą będą mieli korzyść

Luźne wierszeOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz