Wielka armia przebrana za diabły z zamaskowanymi aniołami walczy
Żaden z nich nie ma miecza, łuku, zbroi ani nawet tarczy
Każdy inną rację ma, lecz swojej wzajemnie nie mogą znieść
Podobno walczą tak od dekad wielu, jak głosi pewna wieść
Kiedyś był kompromis, lecz kompromis już w trumnie swojej leży
Znajdzie się jeszcze naiwny, który wskrzeszenie jego wierzy
Lecz wojna rozgrzała. Płonie wszystko - i dorobek i dusza
Jedna armia atakuje, druga wcale się nie rusza
Nie ma pokoju, bo czemu miałby być?
Nie ma pokoju, nie jesteś z nami, nie godzien jesteś żyć
Nie ma pokoju, tylko wojna tutaj będzie
Nie ma pokoju, rozwiązania dla każdego nie znajdziesz przecież wszędzie
Lecz oni naiwni nie wiedzą, co za kotarą się chowa, w tym czym jest ich wiara
Za tą kotarą bóg stoi i z lampką wina uśmiecha serdecznie się do szatana
Bo gdy wy umieracie, krew przelewacie i ziemię będziecie gryźć
Oni z waszej walki, największą będą mieli korzyść
