Na zdjęciu rodzina, lecz na nim nic nie jest normalne
Na nim jest radość, a wokoło lato upalne
Każdy człowiek na nim od dawna nie żyje
Tam gdzie umarli, dziś tylko wiatr ostatnie słowa ich wyje
Wszyscy spłonęli, z ich ciał pozostał tylko pył
Los okrutny dla tych dobrych ludzi był
Prawo zostało złamane, przez co odwiedził ich kat
A oni stanęli w szeregu jak jeden brat
Zdjęcie zostało, pokazując mi ich nieuchronny los
Pomimo śmierci, to nie był dla rodziny morderczy cios
Jak las po pożarze, oni odrodzili się powoli
Teraz już nikt im nie zarzuci ponownie takiej niedoli