- A więc... Zobaczymy się jutro lub pojutrze znowu? - spytał blondyn kiedy stanęliśmy przed drzwiami mojego bloku.- Mhm... Dziękuje za nocleg, oszczędziłeś mi w ten sposób wiele strachu. - zaśmiałam się z zakłopotaniem.
- Nie ma sprawy. No to... Do zobaczenia?
- Do zobaczenia, jeszcze raz dziękuje.
Kei pocałował mnie na pożegnanie a ja szybko uciekłam do góry.
W jakimś stopniu jego pocałunki dalej bardzo mnie płoszą.
Otworzyłam drzwi mieszkania.
Rozebrałam się, w mieszkaniu było cicho.
Może Ikue był z Nicole? Na marginesie bardzo chciałabym ją poznać, ciekawi mnie jaka jest. Ikue jest niesamowicie zauroczony jej osobą i wyleczyła go z jego felernej miłości.
Otworzyłam drzwi do łazienki...
I kiedy tylko weszłam do środka zrozumiałam jak wielki błąd popełniłam.
- Cholera... Valerie? - pisnął Ikue próbując zasłonić sobą rudowłosą dziewczynę.
- Uff... Ja myślałam, że nikogo nie ma. Wybaczcie, bawcie się dalej i nie przeszkadzajcie sobie... Pogadamy później braciszku. - powiedziałam z uśmiechem zachowując zimną krew.
To było żenujące, naprawdę zdawało mi się, że w mieszkaniu nikogo nie ma.
Wzięłam głęboki oddech.
Oglądanie nagiego tyłka mojego brata, to była jedna z ostatnich rzeczy, na które dzisiaj miałam ochotę.
Od: Tsukishima
„Mój brat nie daje mi żyć, chyba bardzo cię polubił. Stwierdził, że niespodziewał się po mnie tak oryginalnej dziewczyny."
Uśmiechnęłam się pod nosem.
Do: Tsukishima
„Widzisz, jestem wyjątkowa. Wiesz... Głupio o tym mówić ale jakoś tak... Tęsknie za tobą?"
Schowałam telefon do kieszeni i poszłam do swojego pokoju.
Rzuciłam się na łóżko.
Śmiało mogę dzisiejszy dzień uznać za jeden z najbardziej żenujących w moim życiu.
Jestem nieco zmęczona.
Rozległo się pukanie do drzwi.
- Valerie? - zapytał niepewnie Ikue.
- Niee, coś ty. - roześmiałam się.
- Valerie... To nie jest zabawne. - mruknął zażenowany.
- Ach błagam Ikue, zdarza się, jesteś młody zdaje sobie sprawę, że uprawiasz seks i wiem też, że moja obecność dosyć mocno w tym przeszkadza. Umówmy się, dopóki nie będziesz przeprowadzał tu dziewczyn na One night stand, nie będę musiała interweniować. - wzruszyłam ramionami.
- Co? - uniósł brew, zupełnie zbity z tropu.
- To, jak dla mnie możesz uprawiać seks ile ci się tylko podoba. - Ikue otworzył lekko usta. - I zamknij buzie bo ci mucha wleci.
- Valerie ja... To żenująca rozmowa. Dalej mi głupio, nie spodziewałem się, że wrócisz dzisiaj, myślałem, że...
- Na marginesie, powinnam wrócić wczoraj ale nie wyszło. Ikue przestań dramatyzować, moim marzeniem również nie było widzieć was nagich ale takie życie. - westchnęłam.
- Czemu masz do tego takie luźne podejście?
- A czemu nie? Mogę też kupić ci prezerwatywy gdybyś się wstydził lub akurat by ci zabrakło.
- Przestań! A w ogóle to sama spędziłaś noc u Tsukishimy, jakoś nie wyobrażam sobie, żebyś była specjalnie grzeczna.
- To cię zadziwię braciszku. Absolutnie nic się nie wydarzyło. Tylko u niego spałam, poznałam jego brata.
- Ach tak... - mruknął. Ikue chyba próbował znaleźć jakąkolwiek ripostę ale mu nie wyszło więc wyszedł.
Roześmiałam się pod nosem.
Kolejne pukanie do drzwi, które po kilku sekundach otworzyły się.
W drzwiach stała dziewczyna, około głowę wyższa ode mnie, rudowłosa.
- Hej, jestem Valerie, ty to pewnie Nicole, miło cię poznać! - powiedziałam z uśmiechem. Była czerwona jak pomidor.
- Uch... Raczej jakoś inaczej sobie wyobrażałam spotkanie z Tobą Valerie. Wybacz, strasznie mi głupio.
- Ach dajcie w końcu spokój, nic się nie stało. Jest wszystko super, cud, miód i orzeszki okej? Żadnej paniki na tym Titanic'u.
- Ach tak... Tak czy inaczej, miło cię poznać i dziękuje za odnalezienie pierścionka, jest dla mnie bardzo ważny.
- Cała przyjemność po mojej stronie... Prawie cała.
CZYTASZ
Doskonałe Pierwsze Wrażenie ~ Haikyuu K.T
FanfictionValerie Sasaki w trakcie swojego 16 letniego życia popełniła wiele błędów... Zaczynając od bycia kapitanem damskiej drużyny siatkówki w Tokyo, przez relacje z innymi ludźmi po ogólne sprawianie problemów, co skutkuje drastyczną zmianą dziewczyny. Wy...