Rozdział 7

1.6K 84 139
                                    

Pov. Tommy

Natalie była już nieźle naćpana, ale gra trwała dalej. Butelka kręciła się i kręciła ale jeszcze ani razu nie wypadła na mnie. Dlatego miałem spokój i mogłem obserwować czy wszystko dobrze z Natalie.

- Pytanie czy wyzwanie Tommy. - Usłyszałem głos Karla i potrzebowałem kilku sekund żeby ogarnąć co się dzieje.

- Wyzwanie. - Westchnąłem.

- Cmoknij Natalie w usta. To nie musi być długie, wystarczy cmoknięcie. - Powiedział a dziewczyna cicho się zaśmiała.

- Przymujesz wyzwanie? - Zapytała uwodzicielsko a ja nie miałem pojęcia co zrobić. Jest naćpana i potem nie będzie wiedziała że to zrobiła, ale z drugiej strony to może być moja jedyna szansa.

No i chuj. Tommy musi to zrobić.

Przybliżyłem się do dziewczyny która delikatnie przygryzała wargę. Położyłem dłoń na jej karku i delikatnie przysunąłem do mnie. Tak jak planowałem, cmoknąłem ją w usta, ale ta idotka musiała przedłużyć pocałunek.

No i zaczęliśmy się całować.

Ale to nie moja wina. Ma zbyt miękkie i przyjemne usta żeby się oderwać. Nie mam pojęcia ile czasu się całowaliśmy ale mógłbym tego nie przerywać.

- Woah. - Mruknęła Minx gdy się od siebie oderwaliśmy. - To był najlepszy pocałunek jaki kiedykolwiek widziałam. Imagine być tobą Tommy.

- To dawaj. - Powiedziała wyzywająco Natalie. - Chodź się lizać.

Coś zbyt pewna siebie jesteś gówniaro.

Wszyscy zaczęli krzyczeć "gorzko!", jak na weselu. Minx w końcu przewróciła oczami i podeszła do Natalie. Pewnym ruchem złapała ją za kark i wpiła w jej usta.

Odwróciłem wzrok bo to kurwa za dużo. Uwielbiam lesbijki i wszystko co z nimi związane, ale ta laska mi wpadła w oko. Serio muszą?

- Wszystko ok? - Zapytał Ranboo gdy reszta nadal huczała.

- A co się interesujesz. - Burknąłem. Najpierw mi przyjeciela zgarnia a teraz co odwala. Nie będę się spoufalać.

- Wydajesz się smutny.... Lubisz ją, prawda?

- Ziom. Znam ją raptem dzień.

- Ale i tak wpadła ci w oko. Przecież istnieje miłość od pierwszego wejrzenia.

- Bullshit.

Chłopak nic nie odpowiedział tylko pokręcił głową. Dziewczyny przestały się całować i gra trwała dalej. Ja niestety pogrążyłem się we własnych myślach.

Pov. Natalie

Po pocałunku z Minx zaczęłam powoli odzyskiwać świadomość. Pocałunek z Minx był dość brutalny, ale ten z Tommym... był w zasadzie idealny. Widziałam jego wzrok gdy Minx się na mnie rzuciła. Chyba go zraniłam.

I znowu spieprzyłaś idiotko.
Wytrzeźwiej i ogarnij dupę.

:)

Café ~ TommyinnitOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz