Obudziłam się przed dwunastą. Pierwsze co zrobiłam to wzięłam telefon i zaczęłam odczytywać wiadomości.
Dostałam kilka zdjęć na snapie od członków dsmp, i trzy wiadomości na messengerze, w które szybko kliknęłam.
Minx
Wychodzisz dziś? Nudzi mi się :PNatalie
Może wieczorem? Bo chcę posiedzieć trochę z rodzinką....Minx
JASNE! BĘDĘ O 22. NARAJuż nic nie odpisałam tylko się uśmiechnęłam. Następne wiadomości były od Ranboo i Tommy'ego. Coś często piszą.
Ranboo
Dzień dobry piękna pani :)
Miłego dnia!Natalie
Dzień dobry piękny panie
Dziękuję i wzajemnie :*Uśmiechnęłam się lekko do telefonu widząc wiadomość od chłopaka.
Tommy
Hej, jak będziesz mieć czas to zadzwoń :)Zmarszczyłam brwi nie wiedząc czemu Tommy chciał porozmawiać, ale weszłam w numery i wyszukałam jego numer. W międzyczasie sprawdziłam ile czasu trwała moja rozmowa z Ranboo, i okazało się że godzinę. Naprawdę musiał się rozgadać. Jednak nie myśląc już o tym, wybrałam numer do Tommy'ego i czekałam aż odbierze.
- Halo - Usłyszałam głos w słuchawce i w tym samym czasie, wstałam z łóżka.
- Ellow. Co tam chciałeś? - Zapytałam biorąc na głośnomówiący i podchodząc do szafy.
- Chcesz w poniedziałek gdzieś wyskoczyć po lekcjach? Nie bierz tego jako randkę! Bo będzie jeszcze Jack - Chłopak lekko spanikował a ja się uśmiechnęłam.
- Mogę iść, ale tylko do 18. I kim jest Jack? - Zapytałam ściągając ubrania i wybierając coś z szafy.
- Jack gra z nami w gry. Jest moim przyjacielem. - Powiedział chłopak a ja pokiwałam głową. Po chwili jednak uświadomiłam sobie że on tego nie widzi.
- Okej, mogę z wami iść. A kończymy o tych samych godzinach? - Zapytałam ubierając koszulkę ze smokiem z Dragon Ball i czarną spódniczkę.
- Ty kończysz o trzynastej, więc poprostu urwę się z ostatnich lekcji.
- Nie będziesz miał przez to problemów? - Zapytałam zakładając czarne zakolanówki i długie rękawiczki bez palców. Były one w czarne i białe paski, do łokcia.
- Nie no coś ty. Jestem już prawie dorosły.
Na jego słowa lekko zaśmiałam się pod nosem a on prychnął.
- Co porabiasz? - Zapytał a ja usiadłam na podłodze przed lustrem.
- Będę właśnie robić makijaż, a ty?
- Piję cole. - Powiedział z wyczuwalnym uśmiechem. - Jak skończysz makijaż to wyślij zdjęcie.
- Po co ci? - Zmarszczyłam lekko brwi.
- Bo chcę zobaczyć na własne oczy jak ślicznie dziś wyglądasz. - Powiedział całkiem poważnie a ja się uśmiechnęłam. No to nic chyba nie muszę nakładać różu.
- Dobrze, wyślę. - Mruknęłam a moje policzki jeszcze bardziej się zarumieniły.
Rozmawialiśmy jeszcze przez kilka minut, a ja w tym czasie skończyłam makijaż. Tak na dobrą sprawę to podkręciłam tylko rzęsy zalotką, nałożyłam tusz i wiśniowy błyszczyk.
- Dobra Tommy ja muszę kończyć bo lecę na śniadanie. - Powiedziałam wstając.
- Okej, papa! - Mruknął a ja się rozłączyłam. Wzięłam telefon do ręki i spojrzałam jeszcze na siebie w lustrze.
Nigdy jakoś specjalnie nie lubiłam mojej figury, co prawda wyglądałam i czułam się dobrze, ponieważ moje ciało jest bardzo podobne do Niki. Westchnęłam głęboko i zaczęłam kierować się w stronę kuchni.
Przy blacie zobaczyłam różowo włosego chłopaka więc postanowiłam się przywitać.
- Dzień dobry Techno - Mruknęłam siadając przy stole i kładąc telefon na barek. - Jak mija dzień?
- Dzień dobry Natalie. Bardzo dobrze. Clay i Drista są w sklepie po kilka rzeczy, a teraz robię naleśniki. Skusisz się? - Zapytał bardzo elegancko a ja pokiwałam głową.
W czasie gdy mężczyzna gotował, zrobiłam szybkie zdjęcie dla Tommy'ego i wysłałam.
Tommy: Jeez... Wow...
Nic nie odpisałam tylko uśmiechnęłam się i odłożyłam telefon, ponieważ Techno szedł z talerzem.
- Dziękuję. - Powiedziałam a chłopak potargał mnie lekko po blond czuprynie.
to co, znowu lecimy kilka rozdziałów dzisiaj?
CZYTASZ
Café ~ Tommyinnit
Hayran KurguKSIĄŻKA TA ZAWIERA DWIE CZĘŚCI. Obie są w jednej książce. Natalie dorabia w kawiarni by pomóc bratu. Pewnego dnia do kawiarni wchodzi chłopak o imieniu Tommy. Przeczytaj książkę a dowiesz się jak rozwinęła się ich znajomość! <3