Minął tydzień. Poniedziałek 15 Stycznia.
Dzisiaj rano dowiedziałam się o pogrzebie Madison. Policja uznała, że sprawca nie zostanie odnaleziony ponieważ nie ma żadnych dowodów na czyjąkolwiek winę. Zwykły wypadek.
I oby tak pozostało.
Myłam właśnie zęby i rozmawiałam z Willem przez telefon, ponieważ dziś pierwszy dzień szkoły.
- Stres jest? - Zapytał chłopak a ja przepłukałam usta.
- O dziwo nie, chociaż dziwnie będzie zobaczyć wszystkich po przerwie świątecznej. Zwłaszcza Tommy'ego. - Mruknęłam biorąc telefon i wchodząc do swojego pokoju.
- Dasz radę... Jak coś to pisz, odbiorę cię po lekcjach. A teraz lecę na próbę zespołu.
- Jasne! I powodzenia na próbie. Papa!
- Buźka pa! - Po tych słowach się rozłączyć. Ja za to stanęłam przed lustrem by ocenić swój outfit. Nie było najgorzej.
W sensie, nadal jak menel, ale nie po przejściach. Młody menel na odwyku. Czyli całkiem ok.
Niestety moje cudowne pozy przed lustrem przerwał sms.
Karl
Hej :] Słyszałem o wszystkim co się stało... Chcesz zrobić wieczorem stream? Ubierzemy matching bluzy żabek i będziemy rozmawiać oraz malować paznokcie! Napisz co o tym myślisz:)Natalie
Woah! Dla mnie brzmi świetnie! Jak wrócę do domu i się ogarnę, to ustalimy o której godzinie ci pasuje. Zgoda? ;)Karl
Pewnie! Do zobaczenia! <3Natalie
Do wieczorka! <3Przeuroczy chłopak. No a wieczór zapowiada się wręcz świetnie! Tylko obawiam się reakcji ludzi na mnie, albo że Karl mnie nie polubi...
Idę zaczerpnąć rady od Dristy.
5 minutes later
- Siostra pomocy. - Powiedziałam wchodząc do jej pokoju bez uprzedzenia. Ona w prędkości światła wyrzuciła papierosa przez okno. - Powaliło?! Co ty robisz?!
- Przepraszam... - Zmieszała się a ja zamknęłam drzwi.
- No jest za co! Jak można prawie całego papierosa wywalać? - Zapytałam siadając obok zdziwionej dziewczyny. - No co? Myślisz że ja w twoim wieku nie paliłam? Dawaj po jednym.
- Mówisz jakbyś była kilka lat starsza. - Parsknęła a ja włożyłam papierosa do ust. - A w czym ci pomóc?
- Bo dziś robię streama z Karlem, no i się boje reakcji ludzi albo że on mnie nie polubi. - Wypuściłam dym z płuc a ona przez chwilę się zastanowiła.
- Chrzanić ludzi. Ja na pierwszym streamie z Tommym, też się stresowałam. Więc zaczęłam delikatnie, ale potem byłam już sobą. Dasz radę, tylko wystarczy się przyzwyczaić.
- Hm. No dobra. - Wstałam z łóżka. - To ten... ja już nie przeszkadzam. Ogarnij się do szkoły bo Clay nas zawozi. I zmień ubrania, a jakby wyczuł fajki to ja paliłam obok ciebie. Deal?
- Deal. - Uśmiechnęła się i przybiła mi żółwika. Zazdroszczę jej że ma mnie.
I KOLEJNY ROZDZIAŁ KTÓREGO NIE LUBIE. Za krótki, za mało opisów, idk. Spróbuję pisać potem bo teraz średnio z weną jak widać.
xx veniie
CZYTASZ
Café ~ Tommyinnit
أدب الهواةKSIĄŻKA TA ZAWIERA DWIE CZĘŚCI. Obie są w jednej książce. Natalie dorabia w kawiarni by pomóc bratu. Pewnego dnia do kawiarni wchodzi chłopak o imieniu Tommy. Przeczytaj książkę a dowiesz się jak rozwinęła się ich znajomość! <3