Oliver Wood
Spojrzałam w stronę drzwi gdy tylko usłyszałam jak się otwierają i westchnęłam widząc kto przyszedł.
- No tak, tydzień minął i wróciłeś do treningów. – podeszłam do Wooda, który zrobił się delikatnie czerwony – Czyżby nadgarstek?
- Zgadłaś.
- Usiądź. Za chwilę do ciebie wrócę.
Poszłam po potrzebne rzeczy i gdy do niego wróciłam zajęłam się jego nadgarstkiem. Chłopak siedział cicho obserwując mnie. Gdy skończyłam spojrzałam na niego groźnie.
- Teraz powinnam dać tobie dwa tygodnie bez treningu, ale znając ciebie nie posłuchasz. Nie obciążaj tego nadgarstka i żebym cię tu za często nie widywała.
- Tak jest. – uśmiechnął się, a ja nie mogłam się oprzeć i zrobiłam to samo.
Cedrik Diggory
- Uwielbiam was chłopcy i traktuję jak braci, ale litości. Przestańcie gadać o tym, że będę z Cedrikiem. Nawet go nie znam!
- Ale poznałaś.
- I dostałaś zawału.
Przewróciłam oczami wchodząc do pociągu. Od razu zderzyłam się z kimś. Jak się okazało był to Diggory.
- Wybacz.
- Nic się nie stało. – spojrzał na mnie, a następnie na bliźniaków. Odwróciłam się do nich i spojrzałam groźnie.
- Nawet nie próbujcie.
- Czego mają nie próbować?
- Tego o czym myślą. – ponownie spojrzałam na puchona – Ubzdurali sobie coś i boję się, że będą do tego dążyć. Może poszukamy przedziału zanim pociąg ruszy?
Chłopcy kiwnęli głowami i całą czwórką udaliśmy się w głąb pociągu. Po chwili znaleźliśmy przedział gdzie siedział Lee. Fred i George od razu usiedli obok niego, po czym zaczęli coś mu szeptać. Obawiałam się, że chodziło o mnie i Cedrika, z którym usiadłam naprzeciwko nich.
Draco Malfoy
Siedziałam w salonie państwa Malfoy czekając aż Draco do nas zejdzie. Ani trochę nie byłam zadowolona z tego, że musiałam tu być, a tym bardziej, że już mieliśmy planować wszystko. Zaczynając od tego jak, gdzie i kiedy chłopak mi się oświadczy, kończąc na wyborze sukni ślubnej. Na szczęście to czekało mnie za kilka lat.
Kiedy blondyn do nas dołączył podszedł do mnie i pocałował wierzch mojej dłoni, po czym usiadł obok. Rodzice oczywiście byli zachwyceni, a my musieliśmy udawać, że nam to nie przeszkadza.
Słuchaliśmy ich rozmowy nie odzywając się. Co jakiś czas zerkaliśmy na siebie niezadowoleni czego nikt inny nie widział.
- Czyli ustalone. – pan Malfoy spojrzał na nas – Oświadczysz się [T/I] zanim jeszcze pójdzie na swój ostatni rok nauki podczas balu, który tu zorganizujemy.
- Tak ojcze.
- Możecie spędzić ze sobą czas. Dopracujemy szczegóły.
Posłusznie wstaliśmy i udaliśmy się do ogrodów. Usiadłam na końcu jednej z ławek, a chłopak na jej drugim końcu. Siedzieliśmy w ciszy pogrążeni we własnych myślach.
James Potter
Spakowałam wypracowanie i książki do torby, po czym ruszyłam do wyjścia z biblioteki. Zerknęłam na korytarz i od razu wróciłam do środka widząc idących Huncwotów. Miałam nadzieję, że mnie nie zauważyli i tu nie wejdą.
CZYTASZ
Harry Potter Boyfriend Scenarios III
FanfictionHarry Potter Boyfriend Scenarios III po polsku, realizowane dla: •Harry Potter •Ron Weasley •Bill Weasley •Charlie Weasley •Percy Weasley •Fred Weasley •George Weasley •Oliver Wood •Cedrik Diggory •Draco Malfoy •James Potter •Syriusz Black •Rem...