-Nie wierzę, że umówiłaś mnie na randkę w ciemno-kręcę głową, uśmiechając się, kiedy moja przyjaciółka Lola kręci moje włosy lokówką.
-Nie wierć się-karci mnie i ustawia dłońmi moją głowę prosto-I w sumie to ja go znam, więc nie jest to aż taka randka w ciemno. Na pewno ci się spodoba-zapewnia mnie.
-Dobrze go znasz?-pytam.
-Tak, znamy się od dzieciństwa-uśmiecha się.
-Opowiedz mi coś o nim-proszę ją, będąc ciekawa z kim mnie umówiła. Muszę przyznać, że trochę się denerwuję tym spotkaniem. Mam spotkać się z mężczyzną, którego zobaczę pierwszy raz w życiu i spędzić cały wieczór. To trochę dziwne i będzie naprawdę krępująco, jeśli nie będziemy mieli tematów do rozmowy. Jednak nie mogę myśleć tylko pesymistycznie. Może ten facet okaże się być naprawdę miłym.
-Nic nie będę zdradzać-mruczy pod nosem zirytowna-To ma być niespodzianka-mówi.
-Jeśli się zawiodę na nim, zapomnij o rozmawianiu ze mną-wzdycham.
-A to pech, niestety jestem pewna, że na pewno ci się spodoba-posyła mi smutną minę, a ja przewracam oczami-No dobra, wstań i zobaczmy moje dzieło.
Robię to co każe i stoję przed nią. Moje blond włosy opadają falami na ramiona, na mojej szyi ślni srebrny naszyjnik, a na sobie mam czarną sukienkę w koronkę i tego samego koloru obcasy. Nie jest to zupełnie mój styl, ale czego się nie robi dla przyjaciółki, która uwielbia modę.
-Idealnie-uśmiecha się, kładąc dłonie na biodra.
-Która jest godzina?-pytam, przebierając nerwowo nogami.
-Dziewiętnasta, taksówka już powinna być-odpowiada, patrząc na zegarek-Pamiętaj Mel, żebyś nie stresowała się.
-Łatwo mówić-przewracam oczami.
-Naprawdę to fajny facet, trochę zaufania do swojej przyjaciółki-uśmiecha się i przytula mocno do siebie-Trzymam za waszą dwójkę kciuki. Powodzenia-szepta do mojego ucha i odsuwa się ode mnie-No już, możesz iść.
-Dziękuję-uśmiecham się i wychodzę z pokoju, a następnie z mieszkania. Po chwili wsiadam do taksówki i ruszam w stronę restauracji, w której mamy się spotkać. Mam szczerą nadzieję w sercu, że ten wieczór zmieni moje życie.
Rozdział troszkę nudny, ale trzeba to jakoś rozkręcić :) Co sądzicie? :) x
CZYTASZ
The Waitress||hs
FanfictionCzy miłość między kelnerką a synem biznesmena może zaistnieć? Jak stereotypy mogą zranić i zmienić człowieka raz na zawsze? Łatwo jest wybrać między dobrem, a złem i być szczęśliwym?