Límites

2K 178 149
                                    

~Witam 🌸🌸

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

~Witam 🌸🌸

Jimin siedzi wraz ze znajomymi z klasy w często odwiedzanym przez ludzi lokalu, w którym można zakupić naprawdę dobry alkohol.
Sączy ze słomki piwo, gdy wszyscy są podekscytowani zajęciami ich wykładowcy, w czym za bardzo udzielić nie może się Jimin.
Żadną nowością nie jest dla niego to, że coraz bardziej kiepsko idzie mu w pisaniu scenariusza.
— Wasza grupa, co o czym będzie pisać? — zapytała dziewczyna, kierując swe pytanie do zmieszanego Jimina.

— O tym i owym — odpowiedział, nie za bardzo wiedząc, co Hoseok i Taehyung mają w planach przedstawić.

— Mamy rozumieć, że to wasz sekret? — zapytał Don.

— No tak — wzruszył ramionami, widząc w tej odpowiedzi najlepsze wyjście z sytuacji.

— Taehyung jest bardzo mądry i przystojny. Ma kogoś, Jimin? — zapytał z zaciekawieniem Don, któremu Jimin przyjrzał się uważnie. Kanadyjczyk nie był niczego, wysoki, zbudowany, inteligentny i przystojny, wydaje w sam raz dla jego przyjaciela, przez co uśmiecha się w zadowoleniu, pragnąc umilić Taehyungowi czas w LA.

— Jest jak najbardziej wolny. A co jesteś nim zainteresowany? — pyta zaciekawiony.

— Powiedzmy, że nie jest mi obojętny — przyznaje nieśmiało.

— To umówię was ze sobą — oznajmia, zaskakując chłopaka. — Ale musisz wiedzieć, że przy Taehyungu musisz być przede wszystkim sobą. On jest również cholernie nieśmiały i praktycznie zero kontaktu fizycznego z drugą osobą, dlatego musisz pomóc mu otworzyć się na zbliżenia — mówi z powagą w głosie, gdy Don słucha go z uwagą.

— Mam sprawić, że będzie w tym bardziej śmiały? — pyta zmieszany.

— Dokładnie — przytakuje głową Jimin. — Musisz być seksowny, świecić swą inteligencją i sypać słówkami, jak romantyk, a będzie twój — oznajmia z pewnością w głosie, gdy Don przytakuje w zrozumieniu głową. Jimin umawia Dona z Taehyungiem, mając wielką nadzieję na poprawienie stanu jego przyjaciela, który już zaczyna interesować się zbliżeniami seksualnymi.
Odrywa wzrok z Dona, by przenieść go w stronę innego stolika, przy którym dostrzega Min Yoongiego z jakimś chłopaczkiem. — No proszę... dopiero, co zdjęli mu gips i już go kutas swędzi — mruczy, patrząc na dwójkę, która jest praktycznie do siebie przyklejona. Chłopaczek siedzi na udach Yoongiego, gdy bezwstydnik śmie obmacywać go po tyłku. — Przydałoby się obie ręce połamać...

— Wybaczcie — zwraca się blondyn do znajomych, po czym wstaje ze swojego miejsca, aby chwycić w swe dłonie kufel z piwem. Odchodzi od stołu, gdzie pewnymi krokami podchodzi do Yoongiego i jego dzisiejszego pocieszenia, gdzie z chytrością rozlewa na dwójkę alkohol, zaskakując ich tym.

— Kurwa! — przeklina Min, gdzie przenosi z zaskoczeniem oczy na Jimina, mając ochotę rozszarpać go, widząc jego perfidny uśmieszek. — Zabije cię, mały skurwielu — mówi zdenerwowany, gdzie oburzony chłopak schodzi z niego.

¿Puede ser?| J.JK & K.THOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz