Blood // JB [PL]

Chapter 13

Vampireboy's P.O.V.:

Weszła na górę, a ja nie mogłem zetrzeć z twarzy uśmiechu. Ona wnosiła szczęście do mojego ciemnego świata. Powinienem odejść, ale wiem, że nie mogę. Ona jest jak XTC dla narkomana, papierosy dla palacza i jedzenie dla osoby głodującej. Po prostu nie mogę odejść.

Tu, na dole, ciągle słyszę wszystko, o czym myśli. Wiem, że mnie lubi, za bardzo by było to dobre. Dla nas. Lubię ją, ale nie mogę pozwolić by coś się między nami wydarzyło. Umieściłbym ją w najbardziej ryzykownym życiu i niebezpiecznej sytuacji. Jestem wampirem, a ona jest tylko człowiekiem. Porównując nas, ona nie jest silna. Nie ma nic przeciwko nam, jeśli nie będę jej chronił. Chciałbym to zrobić, ale wiem, że nie dałbym rady trzymać jej z dala od niebezpieczeństwa. Po prostu niezauważalnie zaprowadziłbym ją w jego kierunku.

Byłem tu już od kilku godzin, po prostu słuchałem wszystkich jej myśli. One nie są regularne, to sny. Ona prawdopodobnie nie ma pojęcia, że je także mogę wyłapywać w jej umyśle. Praktycznie wiem o niej wszystko. Co lubi, w jaki sposób myśli... Wszystko. Ale nadal chcę wiedzieć więcej, jeśli to możliwe.

Śni o mnie teraz. Pierwszy raz, kiedy odkryłem, że mogę czytać ludzkie myśli i sny, byłem odrobinę wściekły. Wyglądało wspaniale, ale przeszkadzało. Nie mogłem tego zablokować. Wciąż słyszę myśli wszystkich. Nie mogę przestać. Gdybym komuś powiedział, by był cicho, nie mógłbym nawet doświadczyć ciszy, bo oni myślą. Jeśli się koncentruję mogę usłyszeć ich wszystkich, inaczej to tylko szmery. Ale nauczyłem się z tym żyć. Zacząłem żyć w lesie, ponieważ naprawdę nie chcę nikogo słyszeć. Mógę być w ciszy na moim terenie.

Nie mógłbym jednak nie słuchać Jaylynn, lubię to, jak zawsze o mnie marzy. Śni o mnie od dnia, gdy pierwszy raz powiedziałem jej o nocy. Przychodziłem do jej pokoju, by usłyszeć ją z bliska. Zawsze byłem ostrożny, nie budziłem jej, a ona nie może wiedzieć, że to robiłem!

Tu, na dole, nadal dokładnie ją słyszę. To w sumie dosyć zabawne jak mówi do siebie.

'Chcę znać twoje imię. Dlaczego nie powiesz mi jak się nazywasz? To nie fair, bo ty znasz moje! To nie fair! Powiedz mi.' To jest to, o czym myśli od 30 minut. To w sumie słodkie, że ona śni o chęci poznania mojego imienia. To ją naprawdę niepokoi. To dlatego nazywa mnie chłopakiem-wampirem. Nienawidzę tego imienia. To pokazuje, że nie jestem normalny jak ona, praktycznie jestrm potworem. Przychodzi mi na myśl Piękna i Bestia. Ja jestem bestia, ona piękna. Naprawdę jest piękna. Do teraz, przez wszystko lata, przez które żyję, nigdy nie widziałem nikogo takiego jak ona.

Chciałbym trzymać ją blisko mnie. To jeden z powodów, dla których wkradałem się do jej umysłu i przeniosłem ją tu. Nie pamięta tego, myśli, że to była jej własna decyzja. To jednak dobrze, nie chciałbym, żeby wiedziała, że jestem zdesperowany, by ją zobaczyć.

Wstaję z jej kanapy i po cichu wchodzę na górę. To nie trudne, ponieważ mogę stać się niewidzialny, więc nikt nie jest w stanie mnie usłyszeć lub zobaczyć. Naciągnąłem tą niewidzialną rzecz, przy okazji kiedy była z Louisem. Z tym dzieciakiem naprawdę jest coś nie tak, ale jest super. Nie jak ten idiota Austin. Jedyną rzeczą, o której on myśli jest zdobycie Jay. Tak, nazwałem Jaylynn Jay. Ale wracając, muszę trzymać Austina z dała od niej. Ona jest naiwna, nie myśli przez to po niczym.

Wchodzę do jej pokoju i widzę ją spokojnie śpiącą na boku, jej twarz jest wciśnięta w poduszkę. Lekko chrapie, gdy jej włosy zakrywają całą jej twarz. Cicho chichoczę, gdy po cichu podchodzę bliżej niej przez sypialnie. Zabieram kilka kosmyków włosów z jej twarzy, więc mogę zobaczyć jej twarz odrobinę lepiej. Klękam naprzeciwko niej i po prostu siadam na podłodze, patrząc na nią. Nie śni już więcej. Tylko cicho oddycha. Jest tylko człowiekiem, który przestał śnić w nocy, to dziwne, ale zdumiewa mnie. Normalnie każdy śnił by całą noc. Wiem o tym, słyszę wszystko. Więcej niż 75% nie pamięta ich rano. Straszną rzeczą jest to, że pamiętam wszystko o czym każdy śni. Czasami przeraża mnie to na śmierć, ludzie mają czasami dziwne myśli, zapamiętam was.