Przez te dwa lata nie wiele się zmieniło. Wykupiłam sobie apartament w Nowym Jorku.
Pomagam TARCZY, w projekcie WIZJA. Z ojcem mam o wiele lepszy kontakt. Bannera widzę gdy odwiedzam Ton'ego. Thor jest dalej w Asgardzie. Z Nat widuje się dwa razy w tygodniu, gdy idziemy na zakupy lub po prostu się spotkać. Ze Stevem... no właśnie, ze Stevem widziałam się niewiele razy od 2012 i to przypadkowo. Po świecie rozeszła się informacja że jestem córka Starka, więc jestem o wiele bardziej rozpoznawalna.Aktualnie czytam książkę i pije kawę siedząc na moim dużym balkonie. Tą błogą ciszę przerywa mi dzwonek telefonu
-Halo?- pytam nie patrząc kto dzwoni
-Rave, moglibyśmy wpaść do ciebie teraz?- Natasha, tylko ona mnie tak nazywa
-Jasne. A z kim jesteś? I kiedy będziecie?
-Jesteśmy pod drzwiami- zmarszczyłam brwi, i poszłam otworzyć drzwi. Za nimi zobaczyłam Natashe, jakiegoś ciemnoskórego mężczyznę i Steva. Ruda i blondyn byli trochę poturbowani
-A wam co się stało?- zapytałam wpuszczając ich do środka
-Przyjaciele chcą nas zabić- oznajmił Steve- Nieźle się urządziłaś
-Dzięki- mruknęłam- Raven Stark- wyciągnęłam rękę do ciemnoskórego który stał obok Steva
-Sam Wilson miło poznać- uśmiechnął się szczerze co odwzajemniłam
-Więc- poszłam po szklanki i dzbanek wody- Opowiadajcie
CZYTASZ
The Queen of Shadow // Avengers
Fanfiction𝙺𝚊𝚣̇𝚍𝚢 𝚖𝚊 𝚜𝚠𝚘𝚓𝚊 𝚖𝚛𝚘𝚌𝚣𝚗𝚊 𝚜𝚝𝚛𝚘𝚗𝚎̨. 𝙿𝚛𝚘𝚋𝚕𝚎𝚖 𝚓𝚎𝚜𝚝 𝚝𝚊𝚔𝚒 𝚣̇𝚎 𝚓𝚊 𝚖𝚊𝚖 𝚓𝚎𝚓 𝚠𝚒𝚎̨𝚌𝚎𝚓 𝚗𝚒𝚣̇ 𝚒𝚗𝚗𝚒. Chciałam podkreślić że to było moje pierwsze opowiadanie jakie kiedykolwiek pisałam, więc fabuła moż...