My Lovely Setter || OiSuga

info

Domyślacie się już, co oznacza tak zatytułowany rozdział? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Moi kochani czytelnicy, pewnie jeszcze nie zdążyliście porządnie zatęsknić za tym opowiadaniem, ale możecie już otrzeć łzy. Oficjalnie potwierdzam, że POWSTANIE TRZECIA CZĘŚĆ MLS!

Będzie to już jednak DEFINITYWNIE ostatnia. Serio, trylogia to już i tak bardzo dużo, a ja sama pracuję nad tą historią, odkąd tylko zdecydowałam się pisać ff (zaraz rok zleci). Mam przez to do niej duży sentyment, więc może dlatego tak ciężko mi się z nią rozstać. Z innymi moimi opowiadaniami nie miałam jakoś takiego problemu...

Albo po prostu chcę, żeby OiSuga przejęła polskiego Wattpada :D Zetrę ludziom ten szyderczy uśmiech z twarzy, kiedy ze zdziwieniem pytają: "To taki ship istnieje?", "Kto to wg shipuje?". Ja na przykład znam co najmniej kilka/kilkanaście wspaniałych osób, które to shipują. W końcu zostawiają mi gwiazdki co rozdział ;)

Poza tym pod epilogiem dwójki @imabottomokok zamawia trzecią część, więc jak mogłabym przejść obok tego obojętnie?

Dobra, to teraz konkrety. Kiedy pojawi się pierwszy rozdział kontynuacji? Cóż, będzie 24 grudnia XD Tak, to mój taki mały prezent ode mnie dla Was <3 Z regularną publikacją wystartuję jednak dopiero w styczniu, bo ja również potrzebuję czasem krótkiej przerwy, więc mam nadzieję, że to zrozumiecie. W tym czasie prawdopodobnie (o ile znajdę na to czas) poprawię kilka pierwszych rozdziałów My Lonely Setter. Wkurzają mnie błędy, które tam są, a zależy mi, żeby jak najmniej osób rezygnowało z tego powodu już na samym starcie. Oczywiście fabularnie nic się tam nie zmieni. Chodzi mi tylko o błędy interpunkcyjne czy stylistyczne albo literówki. 

Ze wszystkim na pewno wyrobię się do 18 stycznia, bo jest to szczególna data dla tego opowiadania. Dlaczego? Wtedy pojawił się pierwszy rozdział My Lonely Setter :> Cóż za nostalgia... Chociaż myślę, że prędzej będzie to drugi tydzień stycznia. Zobaczymy, jak to ostatecznie wyjdzie w praniu.

Do tego czasu nie zostawiam Was jednak z niczym. Już w piątek pojawi się nowe opowiadanie z OiSugi, którego rozdziały będą aż co trzy/cztery dni, żebyście mieli co czytać podczas przerwy świąteczno-noworocznej. Ostrzegam jednak, że będzie to moje pierwsze opowiadanie typu porno z fabułą. Czyli idealna tematyka na Święta :D

Wróćmy jednak do MLS. Nowa część oczywiście standardowo pojawi się w osobnej „książce". Mam już okładkę i tytuł, nad którym myślałam baaaardzo długo. Serio, tytuły do pierwszej i drugiej części przyszły do mnie niemal same, ale tu musiałam się strasznie nagłowić. Jestem jednak zadowolona, bo udało mi się w nim zawrzeć kilka ukrytych znaczeń odnośnie fabuły ^^

Teraz standardowa formułka: jeśli nie chcesz przegapić premiery, to zapraszam do obserwowania mnie. Do niczego nie zmuszam, ale będzie mi bardzo miło. W końcu to tam zamieszczam jakieś informacje od siebie czy czasem pytam się Was o zdanie xd Najczęściej jednak pisze tam swoje elaboraty...

I teraz, kochani, o to co mam dla Was do zaoferowania w trzeciej części MLS (między innymi!):

- Sporo angstu za który spłonę w piekle. Ale w końcu coś się musi dziać, co nie? Mam też wrażenie, że mnie za to znienawidzicie :) Ja siebie już nienawidzę, bo bardzo trudno jest mi w miarę dobrze napisać o niektórych rzeczach, które wymyśliłam. Jak zwykle porywam się z motyką na słońce...

- Drama jak z telenoweli. Trochę się wahałam nad takim jednym wątkiem, bo jest naciągany jak z jakiejś opery mydlanej, ale jednak za bardzo chcę o tym napisać, żeby z niego zrezygnować. 

- Nowe autorskie postaci. Nie wiem, czy je lubicie, ale mi frajdę sprawia wprowadzanie ich ^^

- Nowa część = nowy ship poboczny. Nie spodziewajcie się jednak nie wiadomo czego. To będzie dość dziwny wątek, ale pasował mi do historii oraz moich osobistych preferencji. I będzie miał też trochę charakter komediowy. Nie będzie go też jakoś dużo, bo zwyczajnie nie będzie na to czasu.