Rozdział 46

379 24 44
                                    


Y/n: To właśnie te małe mankamenty mnie i Five poróżniło

Klaus: Nie po to się namęczyłem aby was spiknąć razem żebyście się teraz rozstali

Y/n: Zrozum Klaus... On nie chce mnie znać

Klaus: Minie mu jakiś szał na teściową

Y/n: Żadnej teściowej, daj spokój

Klaus: Najlepsza para na świecie. Jeśli się rozejdziecie to już nie uwierzę w miłość

Y/n: Zrobiłam błąd, on też

Klaus: Ale nie możecie się rozstać jesteście idealnie dobrani

Y/n: Klaus może i by miało to rację bytu, ale ja nie potrafię wybaczyć zdrady

Klaus: Nie przejmuj się tą pindą on nawet jej nie kocha

Y/n: Mnie też nie kocha

Klaus: Nigdy nie dopuszczał dziewczyn do siebie. W ogóle nigdy nie dopuszczał NIKOGO aż zjawiłaś się ty

Y/n: Sam mi to powiedział

Klaus: Musiał kłamać przecież widzę, że ciebie kocha

Y/n: Powiedział, że chciał mnie tylko przelecieć i wiesz co? Jestem głupia i naiwna, bo mu się to udało

Klaus: Kurwa no jebne mu w ten głupi łeb

Y/n: Wykorzystał mnie i mu się znudziłam

Klaus: Trzymaj mnie, bo zaraz nie wytrzymam. Pójdę zaraz do jego pokoju wywlecze tą pizdę, a jego to pierdolne w łeb, bo mu się coś przestawiło

Y/n: To nic nie da

Klaus: A przekonamy się?

Y/n: Najgorsze, że mu nie wierzyłam. Myślałam, że mówi to tylko, by mnie zranić lub wkurzyć czy dać nauczkę, ale widzę, że serio przyprowadził jakąś dziewczynę

Klaus: Jak on mógł zranić moją kluseczkę? Byliście taką genialną parą! Tak dobrani prawie tacy sami

Y/n: Życie to nie bajka

Klaus: Ale tak się męczyłem, by was połączyć

Y/n: Wiem, ale nic z tego nie będzie

Klaus: No zabije go

Y/n: To nic nie da

Klaus: Boże tak tobie współczuje przecież ty dla niego w ogień byś skoczyła

Y/n: Jeśli kochasz jakąś osobę jesteś wstanie wiele znieść

Klaus: Nie mogę uwierzyć jak ciebie potraktował. Wiedziałem, że jest dupkiem, ale że aż takim?

Y/n: Niektórzy się nie zmieniają i sprawiają tylko pozory

Klaus: Zimny drań

Y/n: Ulżyj sobie

Klaus: Ty też powinnaś, a nie płaczesz

Y/n: To chyba logiczne, że będę płakać w takiej sytuacji?

Klaus: Już ja mu pokażę

Y/n: I co niby zrobisz w takiej sytuacji?

Klaus: Wszystko

Y/n: Bardzo rozsądne

Klaus: Nie zamierzam płakać jak ty tylko działać

Y/n: Dlaczego miałbyś płakać?

Nietypowe uczucie (Zakończona) Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz