14

904 50 6
                                    

[Y/N]

Jak doszliśmy do plaży to większość już zaczęła z siebie ściągać ciuchy bo mieli stroje pod nimi i wbiegali do wody, a inni szli się przebierać.

-[Y/N]! Chodź do wody!- krzykła Mina wchodząc do wody.

-Idę!- szybko ściągam ubrania pod którymi był strój. Wbiegłam szybko do wody i zaczęłam chlapać Mine.

-Ej! Hahaha- zaczęła się śmiać i była wojna na chlapanie.

-Gracie z nami?- spytała Momo trzymając piłkę dmuchaną.

-Jasne!- krzykłyśmy jednocześnie i zaczęłyśmy grać.

Po jakiejś chwili byłam cała mokra bo jak piłka leciała do mnie to się rzucałam żeby ją odbić. Raz źle odbiłam i piłka poleciała daleko za mnie trafiając. Już zgadliście? W Deku (😎).

-Sorry Izuku!- podbiegłam do niego po piłke.

-Nic się nie stało, mogę grać z wami?

-Jasne!- pociągłam go za rękę do naszego kółka i zaczeliśmy grać.

Graliśmy tak z 20 minut aż zdecydowałam że pójdę już na brzeg bo trochę przemarzłam bo wiał wiatr i ogólnie nie chciało mi się już grać.
Tak jak ustaliłam sobie tak zrobiłam. Niestety większość była w wodzie więc nie z a dużo było atrakcji na brzegu oprócz zrobienia żartu naszemu tasiemcowi ale chop jakimś cudem nie spał i pilnował tych co byli w wodzie, w sumie mu się nie dziwie bo Bakugo ile kroć ktoś do niego podchodził to go pod tapiał. Iida wykorzystał fakt że wszyscy są w wodzie i na brzegu stał i bawił się w ratownika.

Dobra jak wszyscy są w wodzie nie ma sensu siedzieć tu i się nudzić, ale co tu robić, wiem! Pójdę na lody! W końcu zabrałam jakieś pieniądze. Zajrzałam do swojego plecaka i wyciągnęłam portfel. Powiedziałam tylko wychowawcy że idę kupić sobie lody a on powiedział że mi da pieniądze i mam mu kupić świderka śmietankowego. ~ON LUBI LODY?!~ pomyślałam ale w sumie jak daje ze swoich to mogę mu je kupić. Zabrałam od niego pieniądze i poszłam do budy z lodami trochę dalej od plaży. Stanęłam w kolejce ale na szczęście nie była długa. Byłam już pod ladą i poprosiłam o dwa świderki jeden mieszany a drugi śmietankowy. Pani mi je dała, ja zapłaciłam i poszłam z tymi dwoma lodami znów na plaże. Podeszłam do wychowawcy i podałam mu loda wraz z resztą a ja sama usiadłam na swoim kocu i razem patrzyliśmy na pouczającego innych Iide i na osoby z mojej klasy.

-Skąd masz lody????- usłyszałam za sobą głos Miny.

-Poszłam po nie.

-To czemu też mi nie kupiłaś?!

-A prosiłaś?

-No nie.

-No to teraz nie miej do mnie pretensji.

-A ile kosztują?

-5 ziko za dużego świderka.

-Tylko 5 ziko?!- podbiegła do swojego plecaka w poszukiwaniu portmonetki- gdzie ona jest?!

-Zapomniałaś że dałaś ją do mojego plecaka bo bałaś się że ją zgubisz?

-Serio? 0.0

-Tak -_-

Zaczeła przeszukiwać mój plecak, po chwili wyciągnęła portmonetke i naszyjnik od Bakugo.

-A co to?- pokazała mi go.

-Nie widzisz? Naszyjnik.

-Nowy sobie kupiłaś? Po co ci kolejny? Masz ich dużo.

-Ten jest akurat stary, dostałam go jak byłam mała.

Bakugo x ReaderOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz