15

893 53 9
                                    

*skip time, w hotelu*

[Y/N]
Nawet nie wiecie jak się cieszyłam jak wreszcie przyszliśmy to tego hotelu. Jak byliśmy na plaży to ciągle siedziałam na brzegu i bawiłam się piaskiem. Nawet wykopałam grób dla minety po czym go tam zakopaliśmy ale musieliśmy go odkopać... Nie fer :'(...

Dobra wracamy do teraźniejszości.

Dziewczyny poszły do kogoś z klasy a ja zostałam w pokoju leżąc na łóżku i patrząc na sufit rozpamiętując to co się stało pomiędzy mną a Bakugo.

CZEMU ON MNIE POCAŁOWAŁ?! Przecież sam mówił że mnie nie lubi...

Po chwili postanowiłam zająć czymś myśli i napisać do Izuku.

Mały Pikachu⚡:
Hej, masz chwilę?

Brokułek🥦:
Tak, stało się coś?

Mały Pikachu⚡:
W sumie tak...
Przyjdziesz?

Brokułek🥦:
Jasne, za 5 minut będę

Mały pikachu⚡:
Dzięki❤
*Odczytano 15:26*

Odłożyłam telefon na szafkę nocną po czym zmieniłam pozycję na siedzącą i czekałam aż przyjdzie.

Tak jak mówił, zapukał do moich drzwi po 5 minutach. Odpowiedziałam ciche "Proszę" Że ledwo co ja to słyszałam a co dopiero on który stoi za drzwiami. Wstałam i otworzyłam mu drzwi.

-Hej- przytulił mnie na przywitanie co ja odwzajemniałam- Czemu chciałaś się spotkać?

-Eh, choć- zaprosiłam go gestem ręki do środka. Wszedł i usiadł na moim łóżku a ja zamknęłam za nim drzwi.

-Więc co się dzieje?- spytał troskliwie.

-No bo...- zaczerwieniłam się trochę.

-Hej, mi możesz wszystko powiedzieć- wstał i położył swoją rękę na moim ramieniu. Popatrzyłam mu w oczy i zrozumiałam wtedy jak jesteśmy blisko siebie. Chłopak momentalnie spanikował i stał się cały czerwony odskakując odemnie jak oparzony. -P-Przeraszam!- krzyknął zasłaniając twarz rękoma. Zaśmiałam się pod nosem a po chwili on też.

-No to co chciałaś mi powiedzieć?- spytał po chwili.

-No właśnie, jak wtedy uciekłam a Bakugo za mną pobiegł to mnie. Pocałował...

-No tego to bym się nie spodziewał, i jak? Jesteście wreszcie razem?

-Nie..

-A kochasz go?

-Sama już nie wiem...

-Na spokojnie pomyśl o swoich uczuciach.

-Dzięki że jesteś.

-Od tego jestem- uśmiechnął się do mnie co ja odwzajemniłam. -Chcesz się przejść?

-Jasne.

Wyszliśmy a ja zakluczyłam za nami drzwi żeby nikt nam nic nie zajebał. Poszliśmy do parku koło hotelu. Poszliśmy sobie na plac zabaw na huśtawki, podeszła jeszcze do nas jakaś dziewczynka czy może się po huśtać a jak powiedzieliśmy żeby chwilę poczekała to nam przytaknęła i siadła sobie na pisaku koło huśtawki i się w nim bawiła, najlepsza była jednak jej matka jak się na nas darły a Izuku praktycznie przez te krzyki się rozpłakał, ja sobie nic nie robiłam z tego i się dalej huśtałam i miałam ją w dupie aż dopóki mnie z niej nie zepchnęła.

Bakugo x ReaderOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz