[Y/N]
-Obudź się- usłyszałam a zaraz ktoś mi dał z liścia.
-Pojebało cię?!- wykrzyczałam pół przytomny głosem.
-No nareszcie- powiedział niebiesko włosy frajer.
-Ooo niebieski frajer, co, nadal bez mamusi jesteś?- powiedziałam, dopiero teraz ogarnełam że jestem przypięta do ściany jakimiś kajdanami na całe ręce.
-Nie radzę ci teraz mnie obrażać- powiedział i wcisnął przycisk po czy te bransolety zaczeły mnie razić prądem.
-Ty Shigaraki! Mówiłeś że nic jej nie będzie!- krzyknął... Akihito?!
-Dużo rzeczy mówie, co nie znaczy że to prawda.
-Aki...?- powiedziałam ledwo a on odrazu do mnie podbiegł i wziął twarz w dłonie.
-Spokojnie, jestem tutaj i nic ci ze mną nie będzie.
-Spokojnie...? Nic mi nie będzie...? Chcesz się teraz bawić w jakiegoś bohatera po tym jak mnie porwałeś i pracujesz z największymi złoczyńcami w mieście...? Do tego jestem przykuta do ściany... Jak ja mam być teraz spokojna?!- wykrzyczałam i zaczęłam się szarpać żeby spróbować tego chuja udusić.
-Spokój mi tu- i Shigaraki znów włączył kajdany.
-Te Akihito- powiedziałam z uśmiechem -nie dorównujesz Bakugo do pięt- po tym zdaniu dostałam w mordę drugi raz.
-Przecież ja cię kocham i to od dawna! Odkąd byliśmy mali chciałem żebyś była moją dziewczyną ale wolałaś tego Bakugo! Robię to wszystko żebyśmy byli wkońcu razem szczęśliwi! Ale jak tego nie doceniasz... To trzeba się pozbyć przeszkody- zaczął po ostatnim zdaniu się śmiać podobnie jak Light z death nota.
-Zaraz to ja się ciebie pozbęde- chciałam użyć mocy ale albo sama siebie poraziłam albo ten dziad znów włączył to gówno.
-Spokój, ile jeszcze mamy czekać żeby się zmieniła?- powiedział niebiesko włosy do jakiegoś gościa w rogu pokoju.
-Z jakąś minutę- odpowiedział.
-O czym wy pieprzycie?- powiedziałam już ledwo kontaktująca.
-To bardzo proste, za niecałą minutę staniesz się jedną z nas- odpowiedział mi gość w bliznach.
-Tak tak, a zasrana Uraraka to moja besti- powiedziałam z ironią.
-10...9...- zaczął odliczać ten nieznany typ.
-Ligo, chce wam przedstawić naszego nowego członka- powiedział sierota.
-5...4...
A ja myślałam że jesteś moim przyjacielem Aki...- powiedziałam a tamten gość skończył odliczać. Wtedy poczułam przeszywający ból całego ciała, reszty nie pamiętam już...
[Nikt]
Y/N zaczęła się wykrzywiać z bólu, po jakichś 2 minutach dopiero przestała.
-Kaminari, witamy cię w lidze- Shigaraki nacisnął guzik a Y/N upadła na ziemię.
-Chciałeś chyba powiedzieć w mojej lidze- wstała i złapała Shigarakiego za kurtke.
-Łapy małolato- złapał ją za ręke i odsunął ją od siebie.
-Y/N!- krzyknęła Himiko biegnąc z otwartymi ramionami w stronę przyjaciółki.
-Himiko spokój- Dabi załapał Togę za kołnierz.
-Ta hej, a więc niebieski co robimy?- powiedziała Y/N.
-Jutro się dowiecie wszystkiego- powiedział i chciał wyjść ale Y/N znalazła coś interesującego.
CZYTASZ
Bakugo x Reader
FanfictionJesteś uczennicą UA. Twoim bratem jest Denki Kaminari z którym (odziwo) się dogadujesz ale twój brat jest strasznie wścipski i czasami przeszukuje ci rzeczy. Masz taki sam Quirk (moc) jak twój brat ale przez to że więcej trenowałaś od swojego brata...