(tu jest perspektywa Bakugo ale nie chce mi się pisać przezwisk np. Ładowara, shitty hair itp.)
[Bakugo]
Wstałem szybko z ziemi, podbiegłem do nich i przyjebałem Y/N w mordę. (PLOT TWIST!)
-Co ty odpierdalasz?!- krzyknął ten chuj i próbował mnie zaatakować ale mu dałem w ryj wybuchem przez co odleciał w płomienie.
Podszedłem do Y/N co była już gotowa żeby mnie zaatakować.
-Co ci zrobili?- powiedziałem poważnie a ona na chwilę rozszerzyła oczy.
-Oco ci chodzi skurwielu?- powiedziała nadal chcąc mi wjebać.
Podszedłem do niej jeszcze bliżej a ona się o krok odsunęła. Zbliżyłem się do niej i pocałowałem aby po chwili jej zajebać wybuchem w mordę.
-Terapia szokowa- powiedziałem z wrednym uśmieszkiem. Leżała znieruchowiała przez jakąś minutę dopóki nasza trójca postanowiła do niej podejść i zobaczyć czy wogóle jeszcze żyje.
-Nie oddycha!- krzyknął Denki a ja aż onie miałem.
-Suprise- poraziła Denkiego prądem.
Wstała ale ta przylepa złapała ją za nogę i nie chciała puścić.
-Siostra proszę! Wróć do mnie! Nie przeżyje bez mojej małej siostrzyczki!- powiedział jeszcze bardziej sciskając jej nogę, przez chwilę wygladała... Nawet nie da się tego opisać.
-Spierdalaj śmieciu- powiedziała i go kopneła w naszą stronę.
-Denki!- krzyknął czerwony za nim. Wtedy pojawił się w jego oczach żądza mordu -Pożałujesz tego!- krzyknął i zaczął do niej biec.
-Spoko szefunciu- powiedziała chyba do słuchawki i w tym samym czasie dostała od rekina. Poleciała i odbiła się od ściany po czym spadła z hukiem na ziemię.
-Masz szczęście że mnie wzywają- powiedziała i uciekła trzymając się za żebra.
Pobiegliśmy zaraz za nią ale nie było po niej śladu. W sumie po nikim z ligi nie było.
Kilka dni później-liga
[Nikt]
Przez te kilka dni liga wraz z Y/N przeprowadziła kilka mniejszych napadów. Przez ten czas ciągle miała uczucie że nie powinna tego robić ale te uczucie stłumiła i nadal się dobrze bawiła z jej nowymi "przyjaciółmi".
-Kamin, jak ci się podoba w lidze?- spytał Shigaraki.
-Jest zajebiście, jeszcze nigdy nie miałam takiego ubawu- powiedziała popijając gazowańca -A tak wogóle, po co robiliśmy te napady? Aż tak małe aspiracje miałeś po tym jak napadliśmy na UA?
-Potrzebowaliśmy rzeczy w tamtych sklepów co się przydadzą do naszej broni.
-Broni? Jakiej broni?
-Powiedzmy że taka która zmieni całe pokolenie superbohaterów.
-Co masz na myśli?
-A ty nie jesteś zbyt ciekawska ładowaro?- spytał Dabi.
-Spytać już nie można?
-Teraz to było bardziej wścibstwo.
-Żadne wścibstwo tylko ciekawość -powiedziała i zeskoczyła ze skrzyni na której siedziała po czym skierowała się do wyjścia.
CZYTASZ
Bakugo x Reader
FanfictionJesteś uczennicą UA. Twoim bratem jest Denki Kaminari z którym (odziwo) się dogadujesz ale twój brat jest strasznie wścipski i czasami przeszukuje ci rzeczy. Masz taki sam Quirk (moc) jak twój brat ale przez to że więcej trenowałaś od swojego brata...