2# Wyrocznia

1K 106 4
                                    

-Witaj Chanel- powiedziała wysoka anielica. Miała długie brązowe włosy i rzecz jasna była Whitenem. - razem z gronem pedagogicznym postaramy sie aby z nauki w naszej szkole zostały ci dobre wspomnienia. A teraz Kamil zaprowadzi ciebie do wyroczni. Ona wyznaczy ci pokój, klase i zdradzi ci co czeka cie w przyszłości. -powiedziała. Kamil kiwnął głową i zaprowadził mnie do schodów.
Uczniowie których mijaliśmy dziwnie sie na mnie patrzyli. Ach zapomniałam... kolejna ofiara losu z której można sie ponaśmiewać.
-Dalej musisz iść sama, na samej górze będą drzwi, zapukasz i wejdziesz. - oznajmił.
Pierwszy krok nie zrobił na mnie wrażenia. Ale troche przerażała mnie myśl, że owa Wyrocznia wie o mnie wszystko.
Nim sie obejrzałam, stałam przed pięknie zdobionymi drzwiami. Niepewnie otworzyłam drzwi. Wtedy zobaczyłam Wyrocznie. Inaczej ją sobie wyobrażałam, ta miała niemalże złote włosy i złote szaty.
-Witaj Chanel - czy wszyscy muszą mówić tutaj "witaj"??? - usiądź prosze.
Zrobiłam to kazała. Wzięła moją dłoń i spojrzała mi w oczy. Jej spojrzenie było takie... przeszywające. Ciekawe czy widziała moją przeszłość czy przyszłość.
Jakieś kilka sekund później, puściła moją ręke.
-Jesteś bardzo silnym aniołem. Jako jedna z niewielu Black Evenisów zdobędziesz szacunek wśród uczniów. Twoja przyszłość
jest usłana chwałą i dobrobytem. I nawet ten który czai sie w cieniu nie zdoła ci przeszkodzic. -oznajmiła Wyrocznia. Nie wiem o co mogło jej chodzić, ale w najblizszym czasie powinny sie wyjaśnić.
-A jeśli chodzi o pokój i klase... -zasugerowałam dalszą wypowiedź.
-No tak, będziesz kontynuować klase 2, pójdziesz do klasy 2s , jest to klasa dla specjalnych aniołów. A pokój? Będziesz miała z Nikitą Sound. Pokój 665 jak coś.
Jakąś godzine później rozpakowywałam moje rzeczy w pokoju. Jeszcze nie widziałam owej Nikity, ale co tam. Może będzie miła. Nagle do pokoju weszła brązowo włosa Whitenka , o nadprzeciętnej urodzie. W sumie mogłabym jej dorównać.
-Co ty tu robisz zmoro?! - zmoro! Okey spodziewałam sie gorszych określeń- Słyszysz co do ciebie mówie?
-Jak już może zauwarzyłaś jestem twoją współlokatorką, a ty to pewne Nikita Sound jak sie nie myle.
-Owszem, a ty kim do diaska jesteś?
-Chanel Grey, chociaż teraz już pewne Black... - odpowiedziałam. Niech sobie nie myśli że może mną pomiatać.
Nie wiem czemu, ale nagle z twarzy Nikity wyparowała złość. A zagościła obojętność.
A czego ja sie spodziewałam? Best friends na starcie?
-W której jesteś klasie? -spytała Nikita.
-2s -odpowiedziałam jakby to była błachostka.
- W tej "s"? -jej mina była bezcenna.
- Nie rozumiem.
-To jest klasa dla specjalnych aniołów, a ty pewnie nie jesteś nikim ważnym. -co ona sobie wyobraża?!
Gdyby nie pukanie do drzwi, chętnie bym jej przylała.
Nikita z gracją motyla poszła je otworzyć. Naszym gościem okazała sie anielica z którą rozmawiałam jako pierwszą.
- Dzień dobry dziewczynki, Wyrocznia mówiła że przydzieliła ci Chanel. Tylko proszę bądź dla niej miła.
Jasne, ja mogę być, ale ona jakoś nie jest do mnie do końca przekonana. Z pewnością zaraz poleci do swoich przyjaciółeczek i o wszystkim im opowie. Te będą jej z pewnością jej współczuć że musi być zdana na Black Evenisa.
...

Hejka, moi kochani. Przepraszam za długi okres oczekiwania na rozdział ale ciągle go przekładam. Zanim zaczęłam pisać blogowałam. Ale i tak w końcu usunęłam mojego bloga. Potem, jeszcze zanim znalazłam Wattpada założyła Seacoomi's City, nwm czy nadal mam go pisać wpadnijcie seacoomicity.blogspot.com Jestem również na asku, nick taki sam jak tu. Jak macie jakieś pytania pytajcie na asku. Zapraszam. Jak mnie zmotywujecie może znowu zacznę blogować.
~ Seacoomi

Ⅲ Piąty ŻywiołOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz