21# Odnalezione

857 94 3
                                    

-Gdzie reszta? -spytałam.

Ellie tylko popatrzyła na mnie, swoimi prawie białymi tęczówkami i pokiwała przecząco głową.

-Wtedy jak zadzwoniłaś, Natalie musiała rozłączyć się ponieważ Fastez usłyszał kroki. Faktycznie byli to strażnicy z tej armi ciemności?

-cienia -poprawiłam ją.

-Wtedy zaczęliśmy uciekać, w miarę możliwości jak najciszej. Ja również zaczęłam biec, ale na jednym z zakrętów ich zgubiłam... -dokończyła Ellie.

No dobrze, z tego co pamiętam Nat potrafi się tak schować że naprawdę trudno ją znaleźć. W szóstke obmyśliliśmy plan działania, i rozdzieliliśmy się na dwie grupy. Ja, Kamil i Nikita poszliśmy w jedną strone, a Ellie Arianna i Lorene w drugą. W każdej musiała być chociaż jedna która zna teren. A że byłam to ja i Ellie, pokierowałyśmy swoimi grupami.

Szliśmy dosyć długo w milczeniu. W końcu Nikita przerwała męczącą ciszę.

-Jak myślisz gdzie się ukryły?

-Gdybym nie znała Natalie, sądziłabym że łatwo je znajdziemy, ale ona potrafi się dobrze schować. -odpowiedziałam.

Nagle usłyszałyśmy szmery i uciszanie, w pomieszczeniu obok. Uśmiechnęłam się do siebie, i otworzyłam drzwi. Moim oczom ukazały się trzy znajome twarze, co dziwne różniące się od siebie. Jak ja dawno ich nie widziałam. Moje siostry tak bardzo się zmieniły...

-Chanel? -spytała Melyn.

-Nie, wróżka zębuszka haha. -zażartowałam.

Jednak widok jednej osoby mi się nie spodobał, Fasteza. Co z tego że zmienił swój wizerunek jak ja i tak potrafię rozpoznać w nim tamtego łowcę?

-Widziałaś może Ellie? -spytała Sandra.

-Szuka was, wraz z Lorene i Arianną. Które poznacie w swoim czasie.

...

Z grupą Ellie spotkaliśmy się właściwie przez przypadek. Szukaliśmy ustronnego miejsca gdzie na spokojnie porozmawiamy, ale na jednym zakręcie w sumie zderzyłyśmy się. Co było wybawieniem dla Ellie która niezbyt sprawdzała się w roli przywódcy.

Kiedy znalazłyśmy spokojny kącik, siostry zalały mnie falą pytań.

-Dobrze wyjaśnię wam wszystko tylko cierpliwości, ale i tak nie mamy dużo czasu. Bo same wiecie co się dzieje. Zacznę od Nikity, to moja współlokatorka w Skyfallu, z początku stosunki między nami były dosyć kłopotliwe, ale już jest okey. Kamil, znam go od podstawówki, to on przyszedł po mnie w Imperium aby zabrać mnie do Skyfallu. Lorene jest Black Evenisem, i informuje mnie o planach Lucyfera dzięki snom proroczym. Arianna jest jej współlokatorką i z nią jako pierwszą zaprzyjaźniłam się w nowej szkole. To na tyle ale teraz ty Fastez wyjaśnij mi jedno. Co ty tutaj robisz?

Wszyscy spojrzeli się na niego jak na winowajcę.

-To nie tak jak myślisz. Owszem ja tylko wsiąknąłem do środowiska łowców, ale jako agent Królowej Powierzchni. Rozumiesz? Udawałem, przecież sam jestem Sinoxem żywiołu wody. -wytłumaczył sie. Powiedzmy że mu wierzę, to przynajmniej wyjaśnia dlaczego się mnie nie pozbył kiedy miał ku temu okazję.

Kiedy wszystko sobie wyjaśniliśmy, ruszyliśmy zmierzyć się z armią cienia.

...

Na mój widok, tłum ożywił się. A na czele stanął ich dowódca. Podeszłam do niego pewnym krokiem. Będąc na przeciwko niego, przykażałam mu się. Czarne włosy, i brązowe oczy. Mocno zbudowany i wysoki.

-I jest nasza księżniczka. Córka Baltazara mam rozumieć? -powiedział denetwującym tonem.

-Nie zadawaj głupich pytań!

-Zadziorna. A teraz idziesz z nami. Tatuś na ciebie czeka. -powiedział i chwycił mnie za ramie.

Ja wyrwałam się na szczęście, i oddaliłam kilka kroków w tył.

-Nigdzie z wami nie idę!

Potem zdarzyło się kilka rzeczy naraz. Po pierwsze, do budynku wlecieli strażnicy z armi światła i zrzucili na wrogów siatki, które zaplątani, nie mieli szansy ucieczki. Po drugie ktoś chwycił mnie i usniósł wysoko, i wyleciał ze szkoły. Potem gładko wylądowaliśmy na trawie, zauwarzyłam że inni Whiteni zabrali również moje siostry, i resztę grupy.

Elo kociaki, w drugim sezonie. Czyli dalszym ciągu trylogi, takiej kolejnej trylogi książki nazywać się będą "Elementarium" dlaczego? Zobaczycie. I na razie nie przejmujcie się okładką jaka na razie ma miejsce. C; A może ktoś chce zrobić mi okładkę? Od razu mówię że w Elementarium Chanel będzie musiała wrócić do szarego, bo jak wiecie każdy żywioł ma swój kolor i nazwisko, więc nie chcę żeby się powtrarzało. (Chanel Grey, Natalie Blue, Melyn Green, Sandra Red i Ellie White)

Czy tylko ja popłakałam sie oglądając "Niezgodną" na podstawie książki Veronici Roth? c';

Ps. Dziękuję ci Katharine, za miłe słowa.

Ⅲ Piąty ŻywiołOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz