Krocząca Śmierć

Rozdział 10 Wiadomość

Z perspektywy Detektywów

15 Kwietnia godzina 17:58

Tak jak ustaliliśmy wcześniej po obiedzie razem w trójkę poszliśmy do mieszkania jednego z pracowników fabryki który ponoć przeżył i znikną. Gdy doszliśmy pod wskazany numer mieszkania Thomas zapytał:

- Czego tak właściwie się tu spodziewamy?

- Tego nie wiem w sumie to czegokolwiek co pomoże nam w śledztwie.

Jak przypuszczaliśmy nikogo nie było w mieszkaniu, więc wyłamaliśmy klamkę i po woli i cichu weszliśmy do środka mieszkania.

Mieszkanie było mała posiadało salon i małą sypialnię gdzie stało łóżko, szafa i biurko. Całe mieszkanie było zadbane i czyste a wszystko poukładane na swoim miejscu.

Zaczęliśmy więc przeszukiwać mieszkanie ja zacząłem od sypialni, Thomas i Liam z kolej salon, który w porównaniu z sypialnią wydawał się dość duży jak na tak małe mieszkanie.

Już po 10 minutach wiedziałem, że nic nie znajdziemy ale mimo to starałem się oszukać i za wszelką cenę próbowałem znaleźć chodź nawet nie wiedziałem czego szukam.

Po dwóch godzinach dokładnego przeszukania całego mieszkania usiedliśmy zrezygnowani nie wiedząc co dalej robić.

- Co teraz Lucas? Masz jakiś plan?

- Niestety nie tym razem.

- Co!? - Wykrzyknął ze zdziwienia Thomas. - Zawsze masz jakiś plan lub pomysł nie możesz się teraz poddać.

- Nie mamy żadnych dowodów że Prezes jest jakkolwiek powiązany z tą sprawą. Jedyne co mam to przeczucie i zero dowodów. Pełno poszlak, pytań, i szczegółów ale żadnego dowodu. Gdybyśmy mieli chodź jeden mały dowód że to on jest zabójcą lub jest z nim powiązany, wszystko by się zmieniło.

- Nie możesz się teraz poddać, słyszysz!? Nie teraz patrz jak daleko doszedłeś chcesz teraz to wszystko zaprzepaścić!? Zawsze mi powtarzałeś żeby kierować się przeczuciem! Wstawaj nie możemy teraz tak zostawić tej sprawy. - Powiedział Thomas stojąc przede mną i wyciągając rękę żeby pomóc mi wstać.

- Masz rację, przepraszam że zwątpiłem w siebie i was.

- Lucas, Thomas musicie to zobaczyć - Krzyknął Liam trzymając telefon z najnowszymi wiadomościami.

Prze chwilą zmarł prezes od finansów Firmy Statoie i wypłynęły na tą firmę dowody o przekrętach finansowych a chwilę później firma FORUS zerwała z nimi współpracę.

- Myślicie że to jest powiązane z tą sprawą, morderstwami i Prezesem? - Zapytał Liam.

- Pewnie tak, wracamy do mieszkania i przeanalizujemy wszystko od początku do końca a może coś znajdziemy.