// 22 //

9 2 0
                                    

Wśród otaczających ich ciemności niewiele byłoby widać, gdyby nie żółtawy blask ogniska niedaleko. Shine pochyliła się nad Wiśniową Łapą powoli, niepewnie, aby z wyrazem zaszokowania na pysku podnieść się chwilę po poczuciu delikatnego podmuchu powietrza na policzku. 

Żyła! 

Prawie zaczęła mruczeć ze szczęścia, zważywszy jednak na bliską obecność niebezpieczeństwa w postaci ludzi, nie mogła sobie na to pozwolić. Ale teraz wszystko nabierało sensu. Z Wiśniową Łapą świat stawał się żywszy.

Tymczasem ludzie zdawali się powoli zapominać o powodzie, dla którego w środku nocy siedzą w lesie. Zaczęli wesoło rozmawiać, wymieniać się doświadczeniami, a nawet gonić - dotyczyło to dwójki najmłodszych, być może wnuków pracowników czy wolontariuszy. 

Wzrok Ciernistej Gwiazdy stał się twardy i kocur zmrużył oczy. Shine zauważyła, że zamierzał wystartować i wskoczyć na drzewo, ale po chwili zmienił zdanie i został na miejscu. Za to przywołał do siebie ją i Jabłkową Łapę, pogrążonego w śnie o pełnej stercie zwierzyny. 

— Kiedy na horyzoncie pojawi się światło, zaatakujemy — wyszeptał. — Niech wszyscy będą gotowi o wschodzie słońca. Podajcie dalej. 

Shine kiwnęła głową, chociaż średnio miała ochotę na przekradanie się pomiędzy legowiskami.

— Ty pójdziesz w stronę żłobka, już masz doświadczenie — wskazał ją ogonem przywódca — a Jabłkowa Łapa przez legowisko wojowników. Spotkacie się przy odnodze strumienia niedaleko obozu i przeszukacie okoliczny teren, kto może się tam ukrywać. Nocne Niebo — zwrócił się do medyka, który podniósł wzrok znad Wiśniowej Łapy — czy stan mojej córki jest stabilny? 

Czarny kocur zastanawiał się chwilę i powoli pokręcił głową. 

— Muszę przy niej jeszcze trochę posiedzieć — stwierdził z żalem. — Ale wyliże się z tego. 

Ciernista Gwiazda odetchnął cicho i kontynuował:

— A więc Rdzawy Ogon. Musisz schować się gdzieś i obserwować otoczenie, w razie czego dasz uczniom sygnał o niebezpieczeństwie — zarządził. 

— Rdzawy Ogon może także zasygnalizować atak — podsunęła Shine. Przywódca machnął ogonem na tak i skinął w stronę wyjścia. 

— Ruszajcie. 

Shine podążyła tą samą drogą, ale omijając cierniowy krzak, na który przedtem miała okazję się nadziać, i to dwukrotnie. Kątem oka zauważyła Jabłkową Łapę uskakującego przed wielką stopą jakiegoś człowieka. Futro Jabłkowej Łapy doskonale maskowało go, ponieważ było w lekko piaskowym odcieniu, podobnym do podsuszonego podłoża. Człowiek zdawał się go wcale nie zauważać, mruknął coś i podreptał w stronę innych. Shine odetchnęła i ruszyła w swoją stronę. 

Napotkała Zabłoconą Stopę tuż przy polanie szkoleniowej. Przekazała mu wiadomość od Ciernistej Gwiazdy. Kocur nic nie odpowiedział, kiedy podążyła za jego wzrokiem zauważyła, że patrzył na legowisko medyka. 

— Nie martw się, sprawdzę, co z Lamparcim Skokiem — miauknęła pocieszająco. Zabłocona Stopa uśmiechnął się lekko, ale i tak się nie odezwał. 

Cicho przemknęła przez tunel w pokrzywach, który przemierzała już który raz tego dnia, aby wsunąć się do legowiska przywódcy, w którym nikogo nie napotkała. Rozejrzała się bez skutku i postanowiła pójść dalej. Nigdy i tak nie ciekawiła ją zawartość tego legowiska. Ciernista Gwiazda musiał się tu strasznie nudzić, kiedy spał, lub gdy obudził się wcześniej. Poza tym na pewno drżał często z zimna, zupełnie tak jak ona, gdy mieszkała w starej fabryce. Wśród uczniów było dużo ciepłej i przyjemniej, a nawet wygodniej. Szczęśliwie dołączyła do klanu, gdy uczniów było wielu, a ich legowisko dorównywało rozmiarami legowisku wojowników. Było już przygotowane na przyjęcie nowych kotów, ale Piórko, Szronik i Obłoczek nie wykazywali uczniowskich umiejętności. Jedyną rzeczą, która zajmowała ważne miejsce w ich życiu, to utrzymywanie swoich zębów w idealnym stanie i ostrzenie ich na kocich ogonach, a ponieważ trójka urwisów była dostatecznie duża, to potrafiły zostawi bolesne ślady, nawet, jeśli tylko się bawiły. Shine z żalem pomyślała, że kociaki nie nadają się do bitwy z ludźmi, ponieważ przeciwnicy nie mają ogonów.

Dotyk Księżyca ┊ "Wojownicy" ┊ [ZAKOŃCZONE] Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz