Dalej po wieczorze dziewczyny dalej grały w butelkę. Każdy się rozszedł po paru godzinach.
Ale ja zmęczona - powiedziała Britney sama do siebie.
Była godzina 4 rano, więc nowy powinien już wracać.
*perspektywa Nowego*
Wchodziłem bardzo cicho do mieszkania, bo myślałem że Britney śpi i nie chciałem jej obudzić. Wchodzę do sypialny a tam Britney czyta książkę.
Ty jeszcze nie śpisz? - zapytał trochę pogubiony.
No nie. Dziewczyny dopiero poszły do domu.
To co wy tak długo robiliście?!
A nic..
Zauważyłem że Britney się jakoś dziwnie zachowuje.
Britney?
Taaaaak?
chuchnij.
Ja wypiłam tylko jednego shota spokojnie.
Powiedziałem chuchnij.
Dobra dobra - Britney chuchnęła. Oczywiście wypiła więcej niż jeden shot.
No i po co kłamiesz?
Nooo nieewiemmm.
Dobra.. Idź lepiej spać.
Okej Okej. - Powiedziała Britney i odłożyła książkę na bok.
Britney na szczęście miała jutro wolne, bo planowała rzeczy na ślub. Nowy też miał wolne.
********
*godzina 9:17*Nowy wstał pierwszy. Nie budził Britney tylko chwilę leżał. Sprawdził telefon i takie tam.
Cześć. - Powiedziała Britney po paru minutach cichym głosem.
No cześć.
Dziwnie się czuję.
Może bo w nocy na wieczorze panieńskim wypiłaś dużo alkoholu?
Możliwe.. - Powiedziała Britney i się bardziej przykryła kołdrą.
Ejjjj wstawaj!! Musimy zaplanować parę rzeczy, przecież za tydzień mamy ślub??
Dobra to co mamy planować?
No wszystko prawie jest gotowe, tylko goście.
No to wszyscy z bazy. - Powiedziała szybko Britney.
No to ej? Pomóż mi z zaproszeniami!
Jezu ja mam takiego kaca. Zostaw mnie w spokoju.
Oj nie nie kochana. Wstawaj zrobię ci kawę. - Britney nie była przekonana - No to jeszcze śniadanie!! - Dodał nowy.
Dobra przekonałeś mnie - zaśmiała się Britney.
*********
Para po śniadaniu zaczęła pisać zaproszenia. Zaprosili wszystkich z bazy. Dzieci również.Dobra już koniec? - zapytała zmierzona Britney.
Tak już. Chodź na jakiś spacer.
Nie!! Wracam do łóżka.
Ta chodź się przewietrzyć.
Dobra..
*********
Para wyszła na spacer. Szli przez park, a potem obok szpitala.Ej masz te zaproszenia? - Zapytała Britney.
No gdzieś pewnie mam.
To weź je wyciągnij. - Britney jak rozkazała, tak nowy zrobił. Wyciągnął.. Sporo zaproszeń które schował do kieszeni.
Jezu co się to wszystko zmieściło??
No.
Dobra choć rozdamy.
Okej.
*w bazie*
Aa dzień dobry!! - Powiedziała Martyna - Jak tam po panieńskim? Jak się czujesz? - dodała.
Weź nawet nie pytaj.. Masakra. Dobra do tematu!! Przyszliśmy rozdać zaproszenia na ślub!!!
Proszę Martyna. - powiedział nowy podając Martynie zaproszenie.
Martyna jak otworzyła zaproszenie zrobiła się smutna.
Ej co jest? - zapytał Nowak.
Piotrek nie będzie mógł przyjść. Ma wtedy dyżur.
To niech przyjdzie na dyżurze!! - Powiedziała Britney.
Dobra spytam się potem Benia. Właściwie to gdzie on jest? - Powiedziała Martyna.
yyy Sonia do niego weszła nie dawno. - Powiedział Kuba.
Uuuu - Powiedziała Britney.
Cichaj!! - Powiedziała do niej Martyna
Dobra dobra..
Po rozdaniu zaproszeń, para poszła do domku.
__________Okej kochani wleciał kolejny rozdział!! Za niedługo ślub!! Ale się cieszę haha. Buziaki 🧡🧡
CZYTASZ
britneyxnowy *ZOSTAJE POPRAWIONE*
ActionFanfik o parze z serialu Na Sygnale!! Pisany był jakieś 2 lata temu więc troszke nieaktualne są postacie, zwiazki itp 😁😁 Zakończona 7 Października 2022r.