❝┊26 ⦁ Wasz Pierwszy Raz #Tom

435 10 0
                                    

Było ciepłe lato. Pojechaliście na zakupy do hipermarketu. Tom zatrzymał się na parkingu przy budynku, lecz miejsce znalazło się dopiero na tym najbardziej oddalonym od wejścia do sklepu. W pobliżu was stało kilka samochodów. Weszliście do środka, wrzucając do koszyka różne produkty, których brakowało wam w domu. Na koniec zapłaciliście i wyszliście na zewnątrz.

— Wsiadaj do samochodu, ja je zapakuje do bagażnika — oznajmił w drodze do pojazdu.

— To miłe, ale pomogę Ci tak czy siak — odparłaś.

— Wiem, że jesteś czasami uparta, ale mówię serio. Wsiadaj, a ja zaraz dołączę do ciebie.

— Ja również mówię na serio, że Ci pomogę i koniec kropka! — zaśmiałaś się, a mężczyzna w końcu ustąpił.

Zapakowaliście zakupy do środka, ale przypadkiem wiele razy wasze ręce  dotykały się wzajemnie, a ciepłe oddechy muskały wasze policzki i szyje. Kiedy skończyliście pakować, a aktor opuścił klapę bagażnika, natychmiast przyparł cię do maski samochodu, blokując ci ramionami jakąkolwiek drogę ucieczki. Złapałaś z nim kontakt wzrokowy. Jego oczy stały się ciemniejsze, także piękny głęboki, rześki niebieski zmienił się w mroczny, niemalże granatowy kolor, jakby niebo tuż przed burzą. Nagle poczułaś dawkę adrenaliny i podniecenia, którą po chwili mogłaś wyładować. Mężczyzna wpił się w twoje usta, zaczynając namiętnie całować i i coraz bardziej pogłębiając. Oddawałaś wszystkie pocałunki z mocą, jaką tylko potrafiłaś wykrzesać, jednak okazało się, że on był zwinniejszy. Niespodziewanie przygryzł Ci wargę, na co jęknęłaś, a na jego twarzy ukazał się chytry uśmieszek. Jego dłonie błądziły po twoich biodrach, ramionach, a potem na piersiach, kończąc na pośladkach, które dumnie objął palcami i rytmicznie ściskał je, pobudzając swoje podbrzusze do jeszcze silniejszej reakcji na ten akt.

Ty wpadłaś na genialny pomysł. Zanim przyszliście do samochodu z zakupami, zauważyłaś, że wiele aut w pobliżu was odjechało. Na całym pasie parkingowym stało tylko wasze auto. Więc okoliczności sprzyjały wam. Zrealizowałaś swój plan, odpychając go gwałtownie od siebie, po czym szybko otwierając tylnie drzwi samochodu i opadając na siedzenie, pociągając za sobą aktora.

— Nie myślałem, że wymyślisz coś takiego — szepnął Ci zmysłowo do ucha, po czym bardziej wgramolił się na ciebie i zamknął za wami drzwi.

— Cóż, jednak do takich scenariuszy mam głowę — mruknęłaś zadowolona, a brunet kontynuował wasze ustne tortury, po czym zszedł na twoją szyję, obsypując ją milionami pocałunków.

Później jego ręce wkradły się pod twoją trochę krótką bluzkę (z uwagi na to, że jednak mocno świeciło słońce), zaczynając ją podwijać, przez co przy każdym ruchu jego dłoni wyżej dostawałaś kolejnych fali przyjemnych dreszczy. Cicho jęczałaś, lecz chciałaś więcej. Pomogłaś mu ze ściągnięciem twojej bluzki, lekko podnosząc się. Jego usta zostawiały całusy na twojej całej odkrytej skórze, co powoli doprowadzało cię do szału. Zaraz potem jego koszulka wylądowała na przednim siedzeniu, więc mogłaś bezkarnie dotykać jego tors, momentami lekko go drapiąc. Cicho mruknął z przyjemności, po czym powiedział:

— Podnieś się do siadu i oprzyj się o drzwi, skarbie — spojrzał na ciebie intensywnie, że aż przeszła się fala gorąca.

Zrobiłaś to, co nakazał. Uśmiechnął się dumnie, szybko rozpinając twoje krótkie spodenki jeansowe i ściągając je z ciebie, razem z twoimi majtkami. Oblizałaś wargi językiem, domyślając się, co będzie się dziać.

— A teraz zegnij nogi w kolanach i rozchyl je — dodał nieco stanowczo, na co wykonałaś — Grzeczna dziewczynka — pochylił się do twojej kobiecości, po czym złożył kilka mokrych pocałunków na twoich udach.

Jęknęłaś już znacznie głośniej niż do tej pory, kiedy w końcu jego język znalazł się w twojej pochwie. Wsunęłaś dłoń w jego włosy i ściągnęłaś je przy każdym jego ruchu językiem po twoim wrażliwym miejscu. Czułaś, że jesteś coraz bliżej spełnienia. Już naprawdę niewiele do niego brakowało.

— Nie maltretuj mnie już tam, proszę. Chcę poczuć ciebie — poprosiłaś, po tym wzdychając z rozkoszy.

— Jesteś tego pewna? — zapytał z lekką chrypką w głosie.

— Tak, błagam. Zrób to, bo nie wytrzymam — głośno jęknęłaś na jego głębokie liźnięcie twojej skóry.

— Niech Ci będzie — odpiął pasek od spodni i zsunął je razem z bokserkami.

Jego członek stał już niemalże na baczność, na co uśmiechnęłaś się ponętnie, oblizując usta. Z "kieszeni" w drzwiach samochodu wyjął paczkę prezerwatyw, wyciągając jedną z nich i migiem rozrywając opakowanie.

— Nie myślałam, że będziesz tam chować całe opakowanie — oznajmiłaś zaskoczona tym widokiem.

— Nie myśl sobie, że to na inne dziewczyny jest przygotowane. Wolałem być przygotowany, gdy w końcu nadejdzie ta chwila, nawet w samochodzie po zrobieniu zakupów... — mruknął, zakładając gumkę na penisa.

— Szczęście, że nie mamy żadnych mrożonek ani lodów w bagażniku...

— A co? Chciałabyś poeksperymentować?

Wybuchnęłaś śmiechem na jego słowa, ale zaraz po tym poczułaś jego czubek grzybka przy twoim wejściu. Spięłaś mięśnie, a podniecające mrowienie nabierało na sile. W końcu wszedł w ciebie dość gwałtownie, mimo że planem jego było, by zrobić to delikatnie. Również był na skraju rozkoszy i pragnął tego jeszcze bardziej niż ty. Jego ruchy na początku były zwinnie, płynne i rytmiczne, a z każdą sekundą coraz szybsze. Oboje zaczęliście stękać, sapać i wzdychać, dobijając punktu waszego szczytowania. Po kilku kolejnych pchnięciach, aktor osiągnął orgazm, a ty chwilę po nim. Ogarnęło was błogie uczucie i przyjemna lekkość. Mężczyzna ściągnął prezerwatywę, założył bokserki i zapiął spodnie, po czym zgarniając z tej samego schowka w samochodzie chusteczkę, zszedł z ciebie i wyszedł na zewnątrz, wyrzucić zużytą gumkę. Drzwi otworzył na chwilę, więc nikt nie miał prawa widzieć cię prawie nagą.

Tom wsiadł na miejsce dla kierowcy, gdy ty w między czasie zakładałaś ubrania. Koszulkę ubrałaś już na zewnątrz, odwracając się tyłem do innych klientów sklepu, po czym wskoczyłaś na siedzenie z przodu i zapięłaś pas. Mężczyzna odpalił silnik samochodu i ruszyliście zadowoleni do domu.

𝐃𝐈𝐑𝐓𝐘 𝐌𝐈𝐍𝐃; preferencje 18+ ✓ Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz