𝐃𝐈𝐑𝐓𝐘 𝐌𝐈𝐍𝐃; preferencje 18+ ✓

❝┊40 ⦁ Twój Mokry Sen #Zayn

Leżałaś na łóżku, ale nie było ono w twoim mieszkaniu. Przetarłaś oczy i zarzucając rozpinaną bluzę, ruszyłaś na dół z zamiarem przygotowania pysznych naleśników na śniadanie. Przygotowałaś składniki i zaczęłaś mieszać je w misce, kiedy usłyszałaś głos przystojnego muzyka.

— Dzień dobry, kochanie — uśmiechnęłaś się i spojrzałaś na niego, który opierał się o kwadratową kolumnę, rozdzielającą kuchnię od salonu.

— Witam — odwróciłaś wzrok i zajęłaś się śniadaniem.

— Przepraszam za wczoraj. Zachowałem się jak dupek. Nie powinienem tego robić, a tym bardziej w tak oschły sposób. Wiem, że jesteś na mnie zła, ale proszę... Przyjmij moje marne przeprosiny, a jeśli chcesz tylko to znajdę inny sposób, by cię wystarczająco przeprosić — mruknął, a ty słyszałaś jego kroki coraz bliżej siebie.

Nagle jego dłonie znalazły się na twoich biodrach, a ty poczułaś jego ciepły oddech na odsłoniętych przez zsuwającą się bluzę i koszulkę ramionach. Po niedługiej chwili zaczął składać na nich mokre pocałunki, wciskając swoje ręce w twoją talię. Nieoczekiwanie obrócił cię przodem do siebie i podrzucił na ręce. Przeniósł cię na wyspę, która stała na środku kuchni, po czym szybko ściągnął Ci bluzę, w między czasie wpijając się namiętnie w twoje usta. Od razu oddawałaś pocałunki, dając się mu ponieść. Twoje dłonie błąkały się po jego torsie i silny u ramionach, czasem zachaczając o jego zarost. Mężczyzna przygryzł Ci lekko dolną wargę, na co jęknęłaś mu w usta. Jego ręce spoczywały cały czas na twoich pośladkach, rytmicznie i energicznie ściskając je. Podnieciłaś się szalenie do tego stopnia, że palcami zjeżdżałaś coraz bardziej w dół jego ciała. Natrafiłaś na wyraźne wybrzuszenie, które pogłaskałaś przez materiał jego dresowych spodni. Mulat warknął Ci do ucha, przerywając pocałunek. Jego chłodne dłonie wkradły się pod twoją koszulkę, sunąc w kierunku piersi, a kiedy dotknęły nabrzmiałych sutków, krzyknęłaś z przyjemności, wykrzywiając plecy w łuk. Mężczyzna uśmiechnął się łobuzersko, po czym wyciągnął ręce, chwycił cię mocno za uda i przeniósł do jego sypialni...