Szmaragdowooki siedząc w ciszy, rozmyślał o całym zdarzeniu. Resztę wieczoru spędził u siebie w raz z Ochaco, która była zajęta plecieniem Francuza na włosach chłopaka.
- Masz bardzo fajne włosy wiesz? Można śliczne fryzury robić! - uśmiechła się dziewczyna w stronę przyjaciela, tym samym kończąc spinać włosy po czym usiadła obok.
- Miło, że tak myślisz, ale nie cieszy mnie ten fakt wiesz o tym.
- Tak wiem, ale niestety nic nie możemy z tym zrobić. Mam nadzieję, że wszystko się ułoży. -
Uśmiechła się brunetka, próbując dodać otuchy księciu południaChłopak widząc to odwzajemnił uśmiech, na co dziewczynie zaświeciły się oczy.
- AWW JESTEŚ TAKI SŁODKI JAK SIĘ UŚMIECHASZ! - pisneła ciemnooka - W dodatku do twarzy ci w warkoczu - Rozpromieniła się.
- Dziękuję...- odpowiedział nastolatek, rumieniąc się delikatnie.
- Swoją drogą, to jak poszło pierwsze wrażenie na rodzinie z północy? Rozmawiałeś już z nich synem? - spytała dziewczyna z ciekawości.
- Szczerze mówiąc to sam nie wiem... Ale nie zrobił na mnie jakiegoś wow czy coś. - rzekł chłopak zgodnie z prawdą.
- Rozumiem... Nie dziwię ci się. W końcu rodzina Bakugou jest trochę wybuchowa. Zawsze coś się dzieje. - uśmiechła się delikatnie
- Skąd wiesz takie rzeczy? - spojrzał na nią pytająco.
- Interesuje się historią nie tylko naszego, ale i królestwa północy. W końcu oba leżą w jednym państwie.
- Nigdy mi o tym nie mówiłaś
- To tylko tak hobbystycznie, więc nie musiałam - spojrzała na zegar ścienny sprawdzając godzinę.
- Masz rację. Przynajmniej masz jakieś zajęcie.
- Ty też możesz jakieś znaleźć. - brunetka spojrzała w szmaragdowe oczy chłopaka i uśmiechnęła się, na co chłopak ją przytulił.
- Kocham cię - rzekł Izuku na co dziewczyna się zaśmiała i oddała przytulasa.
- Ja ciebie również. Cieszy mnie fakt, że mogę mieć takiego przyjaciela.
Książę odkleił się od dziewczyny i spojrzał w stronę okna, za którym niebo się ściemniało. Chłopak westchnął głęboko i wstał.
- Robi się późno. Odprowadze cię.
- Jak uważasz braciszku - uśmiechła się szeroko i również wstała a chłopak na jej gest skierował się do drzwi.
Do domu dziewczyny nie było daleko ale Izuku nie chciał, by o tej porze brunetka wracała sama. Dziewczyna była dla niego bardzo ważna i nie chciał stracić jedynej przyjaciółki. Większość drogi szli rozmawiając o wszystkim śmiejąc się i co chwilę popychając. Gdy chłopak miał pewność, że Ochaco jest bezpieczna, wrócił do siebie, spoglądając na granatowe niebo.
Młody książę południa wszedł do zamku i od razu skierował się, ku swojego pokoju. Gdy już się w nim znajdował udał się do łazienki, by wykonać wieczorną toaletę. Rozpuścił warkocza po czym wszedł do ciepłej wody, by się odświeżyć oraz odprężyć po całym dniu. Zanurzył się w wodzie przy okazji mocząc swoje zielonoczarne włosy po czym nalał
odpowiednich płynów, by umyć odpowiednie części ciała.Gdy wodą była już letnia nastolatek z niej wyszedł, szybko okrywając się miękkim ręcznikiem, jednocześnie osuszając ciało. Ubrał się w piżamę i wziąć szczotkę do włosów, po czym udał się do sypialni.
Otwierając drzwi chłopak, wypuścił przedmiot na podłogę a jego szmaragdowe oczy, ujrzały dwa rubinowe kryształy, spoglądające wprost na niego.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Witam i o zdrowie pytam.
Z góry przepraszam za taką nieobecność ponieważ ostatnio coraz częściej mam więcej na głowie ale w końcu się w sobie zebrałam i napisałam rozdział.A propo rozdziału to macie jakieś pomysły jak historia może się przetoczyć dalej? Chcecie coś konkretnego? Jeśli tak to piszcie w komentarzach a ja rozważę wasze propozycje 😊.
Do następnego!
CZYTASZ
Szmaragd & Rubin [Bakudeku]
RandomDwa królestwa - dwa obrębne światy. Po długich stuleciach zawierają pokój, czego owocem ma być związek małżeński. Jednak w oboje to książęta o dwóch przeciwnych osobowościach. Co się stanie, gdy spokojny szmaragd i nerwowy rubin się połączy? Czy...