Rozdział XII

870 66 36
                                    

Bakugo wraz z Ochaco czekali aż zielonooki się pojawi. Po dłuższej chwili tak się stało jednak brunetka zauważyła że w jego zachowaniu się coś zmieniło. Blondyn widząc że dziewczyna się niepokoi odezwał się:

- Co ci? - Izuku słysząc to spojrzał na niego.

- Nic. Idziemy czy nie?

- Jeśli powiesz co ci jest to pójdziemy.

Chłopak westchnał głęboko po czym rzekł:

- A co jeśli twoi "koledzy" nie zaakceptują tego że żenisz się z chłopakiem? Nie znam więc nie wiem co mogą zrobić. - spojrzał na niego.

- Wątpię. Z resztą ty wyglądasz jak baba a Kirishima wie o wszystkim więc będzie dobrze. Z resztą każdy z nich ma swoje problemy więc ode mnie niech się odpierdolą. Dobra dość gadania za mną. - blondyn ruszył w stronę wyjścia przez co pozostali również ruszyli za nim. Izuku przez chwilę o tym myślał jednak nie pozostało mu nic innego jak czekać na ciąg dalszy.

W końcu cała trójka dotarła do wyznaczonego miejsca. O dziwo przez moment była cisza jednak po chwili usłyszeli odgłosy.

- Bakubro! Tutaj! - czerwonowłosy chłopak który właśnie ich zauważył zaczął machać w ich stronę.

- Nie jestem ślepy Shitty hair! - "wydarł" się blondyn na co ten drugi się zaśmiał.

- Wiem wiem już dobrze. - czerwonooki uśmiechnął się po czym spojrzał na dwójkę pozostałych. - Miło was poznać. Reszta już czeka z wyjątkiem Kaminariego który się trochę spóźni.

- Dobra dobra. Prowadź. - odezwał się blondyn na co ten ruszył przed siebie.

Miejscem spotkania okazała się nie mała ławka z widokiem na jezioro. Na miejscu byli już czarnowłosy chłopak oraz różowowłosa dziewczyna która nieco przypominała kosmitkę.

- Sero! Mina! Sorki za spóźnienie jednak trochę nam to zajęło. - Eijiro uśmiechnął się w stronę przyjaciół.

- Nic nie szkodzi. Ja dopiero co przyszłam - kosmitka spojrzała na dwójkę z północy.

- Jejku Bakugo to z nią się będziesz żenił? Ładna ta księżniczka. - Hanta spojrzał na brunetke na co blondyna zamurowało z kolei ta uśmiechneła się tylko i kiwneła głową na nie.

- Nie z nią a z nim mam rację? Nie wiedziałeś że rodzina z południa również ma księcia? - odezwała się Ashido która była podekscytowana z sytuacji. - Miło cię poznać. Jak masz na imię?

- Izuku. - odpowiedział młodszy nieco skrępowany sytuacją.

- Ja jestem Ochaco. - uśmiechneła się czekoladowooka na co żółtooka również oddała uśmiech.

- Jestem Mina. Obok mnie to Sero a za wami jest Eijiro.

- Dobra starczy wszyscy już wszystko wiedzą? - przerwał blondyn.

- Bakubro jeszcze nie ma Denkiego. Czekamy czy - w tym samym czasie chłopaka przeszedł dreszcz. Książę południa wraz z towarzyszką odwrócili się i ujrzeli blondyna. Tym razem z czarnym pasmem we włosach.

- No w końcu. Gdzie cię znów poniosło? - odezwał się czarnowłosy.

- Jak to znów? Musiałem coś załatwić. - oburzony splutł ręce na klatce piersiowej.

- Wszyscy morda. Ruszcie się a nie. - Katsuki przerywając całe zamieszanie ruszył w stronę jeziora a cała reszta za nim. Szmaragdowooki niestety nie czuł się lepiej z tym faktem jednak ruszył za resztą.

Coraz bardziej zbliżał się zmrok. Książę południa mocząc nogi w wodzie obserwował zachód słońca. Reszta towarzystwa głównie rozmawiała. Do grupy znajomych doszła jeszcze jedna osoba jednak Izuku już to nie interesowało. Nagle rozległ się głos Kirishimy na co chłopak zareagował wychodząc z wody.

- Ej ludziska. Zagrajmy w butelkę.

- Dobry pomysł. - dodała Ashido

- Jeśli rozbierana to my odpadamy! - krzyknął blondyn.

- A co!? Zazdrosny!?- czarnooki spojrzał w niego stronę.

- A żebyś wiedział! - Denki przytulił dziewczynę od tyłu.

- Wy se grajcie my się zbieramy. - Kastuki spojrzał na dwójkę z południa.

- No dobra to ugadamy się innym razem. - uśmiechał się Kiri - Odprowadzę was. - dodał w stronę blondyna na co ten skinął głową.

- To w takim razie do jutra. - uśmiechnęła się różowowłosa machajac jeszcze reszcie na pożegnanie. Na co pozostała czwórka ruszyła w stronę zamku.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Macie jeszcze jeden tak na dobranoc (o ile nie śpicie).

Jeśli mi się uda to jutro również wstawię rozdział bo wena coś mi wróciła więc będziecie mieli co czytać.

Do następnego ❤️

Szmaragd & Rubin [Bakudeku]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz