Rozdział 19 Nieznajomy Alfa

160 12 3
                                    

Nie robiłem korekty ani nic
Wyjechało mi się do pracy i ciut mało czasu posiadam na takie rzeczy

Miłego czytania
I Sorrki za błędy

————————————————-
Perspektywa Alex
Siedziałem w barze i piłem piwko a przez okno padał śnieg minął  rok  odkąd mój wilk przejął kontrole nade mną czy mi to przeszkadza nie wiem nie myśle racjonalnie patrzyłem jak za oknem pada śnieg jest połowa listopada i czekam aż znów Będzie ciepło nie lubię zimy ale gdy wilk przejął kontrole zyskałem szybsza regenerację jak i odporność na zimno No i oczywiście jestem szybszy i silniejszy inni powinni dawać wilkowi 100% kontroli same plusy z tym

- Młody to chyba nie jest miejsce dla ciebie - odezwał się jakiś goryl stojący za mną a za nim stali jakieś inne goryle

- Jakiś problem ? - zapytałem i wziąłem łyk piwa

- Tak jak bys się rozejrzał to nie jest bar dla takich jak ty - zaśmiałem się

- Masz racje patrząc na ciebie to pewnie bar dla nieudaczników - wziąłem kolejny łyk piwa

- Pyskaty pedał się znalazł - wziął mi piwo i rzucił o podłogę a wszyscy się na nas spojrzeli

- Pedał ? Skąd taka informacja - podniosłem brew

- Widać po tobie wiec spierdalaj albo sami cie wyniesiemy - położył swoje wielka dlon na moim barku i odrazu pożałował złapałem za nią i szybkim ruchem połamałem mu rękę

- Wy tez macie problem ? - wstałem patrząc na innych goryli po dłuższej chwili wszyscy nie żyli każdy z baru się na mnie rzucił - żałośni ludzie

- Myślisz ze jesteś lepszy bo jesteś wilkiem ? - zapytał jakiś brunet siedzący przy jakimś stoliku

- Myśle ze mogę cie zabić jednym ruchem - chłopak na mnie spojrzał i zaświecił oczami na czerwono - alfa bierzesz tabletki wstydzisz się ? - zaśmiałem się

- Myśle ze wilk przejął kontrole - wstał od stolika - rzadko się słyszy ze ktoś pozwolił przejąć kontrole wilkowi - patrzyłem się na niego jak na debila

- Rzadko się spotyka męska omegę a ty mi mówisz o straceniu kontroli - czy każdy alfa jest jakiś zacofany

- Co się stało ze ja straciłeś ? - zapytał

- Bawisz się w psychologa czy jesteś po prostu jakiś niedorobiony ? - stałem z nim twarzą w twarz

- Obstawiał bym ze jestem zjebany - złapał mnie za szyje i zaciągnął do ściany

- podniecające - złapałem go Za krocze

- Nie rucham się z dziećmi - a teraz mnie zdenerwował wykręciłem mu krocze

- złożyłeś sie jak transoformers - odsunąłem sie od niego - Mam 20 lat czyli pedofilem bys nie został

- To bolało - podniósł się

- życie muszę lecieć bo gdzieś barman uciekł czuje ze zaraz może sie pojawić policja , wystarczy ze szukają mnie moi przyjaciele - odwróciłem się i kierowałem sie w stronę wyjścia

- Intrygujesz mnie - nic na to nie odpowiadałem po prostu wyszedłem

Otworzyłem oczy i zobaczyłem Łukasza który jeszcze spał śniło mi sie nasze pierwsze spotkanie w sumie nigdy nie zapytałem jak mnie później znalazł

- łuki łuki - usiadłem na niego

- Śpię - powiedział zaspanym głosem

- już nie - uśmiechnąłem się

Odmienny A/B/OOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz