Rozdział 26 kim jestes ?

83 6 0
                                    

Perspektywa Wiktorii

Drugi dzień staliśmy pod blokiem Alexa tylko się zamienialiśmy stoję aktualnie z Hanna nie zamieniliśmy ani jednego słowa od 2 godzin trochę było to męczące ogólnie takie stanie było nudne i męczące zachciało mu się ruji jak cody wrócił

- Jak tam? - zapytałam Hanny po czym stwierdziłam ze jestem zjebana

- No nie wiem a jak ma być ? - spojrzała się na mnie i podniosła brew

- O Jezu chciałam zagadać - Hanna wydaje się tak wyluzowana ale tak naprawdę ma kija w dupie - Masz kija w dupie

- Sraka - po tych słowach tak staliśmy aż za wibrował Hannie telefon jej mina była niepokojąca

- Co jest ? - podeszłam do niej i zabrałam jej telefon

Nieznany
- Przyjdź do szkoły albo wszyskich zabijemy

- A jak myślisz ? - zaczęła się kierować w stronę szkoły musiałam zaryzykować wzięłam jakiś spory kamień z ziemi i zawołałam

- Poczekaj - Stanęła beta i gdy sie odwróciła odrazu dostała kamieniem w twarz a dziewczyna upadła - Nie powiem przyjemne uczucie - zaczęłam się kierować w stronę szkoły po drodze napisałam SMS do Mony żeby przyszła pod Alexa

- Co do cholery - poczułam wibracje - Kurwa - odebrałam połączenie - Rebeka Co tam u ciebie ?

- A nic tak dzwonię co tam porabiacie ? - nie chciałam kłamac wiec zmieniłam temat

- Lepiej opowiadaj jak tam miesiąc miodowy ?

- A właśnie Harry się myje i stwierdziłam ze zadzwonię ale ogólnie... - zaczęła coś opowiadać a ja już byłam pod szkoła wyczułam zapach alfy - Halo jesteś tam

- Tak ale wiesz... - nie było dane mi dokończyć bo ktoś mnie popchnął a telefon spadł na ziemie podniosłam głowę i widziałam tylko czerwone gały przed moja twarzą alfa był pod postacią wilka - Ależ z ciebie brzydki wilk - warknął na mnie a ja zrobiłam szybkiego fikołka do tyłu i wstałam na nogi - Zacznijmy zabawę byle szybko - był silniejszy ode mnie ale gdy wilk stał nade mną ktoś go złapał i odrzucił

- Pomoc ? - chłopak podał mi rękę

- Taaa podziękuje - wstałam i wzięłam telefon z ziemi - Bex ? - Nie widziała tego ale zrobiłam głupia minę

- Ja już się pakuje szmato zjebana coś się dzieje ja nic nie wiem do zobaczenia - i się rozłączyła

- To zajebiście - odwróciłam się w stronę blond włos-ego chłopaka wyczułam ze jest alfa - A ty do diabła kim jesteś ? - uśmiechnął się

- Zack Martines - podał mi rękę

- Zack Martines - podał mi rękę

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Odmienny A/B/OOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz