Rozdział 22 Ślub

85 9 7
                                    

Napisałem ten rozdział 23 sierpnia 2022
Masakra zaraz Będzie rok

————————————-
Perspektywa Rebeka
Spojrzałam  w lustro i nie mogłam uwierzyć ze dziś jest ten dzień w którym wychodzą zamąż za mojego przeznaczonego szkoda ze niektóre osoby tego nie zobaczą jak mój głupi starszy brat i zmarły ojciec

- REBEKA!! - Wiktoria wbiegła do pokoju - CZEMU TY JESTEŚ NIE UBRANA NIE UMALOWANA I OGÓLNIE WYGLĄDASZ JAK GÓWNO KROWY ? - Omega się odwróciła z uśmiechem na twarzy

- To jeśli wyglądam jak gowno krowy to mnie nie jedz wiem ze lubisz takie posmaki gówna - Podeszłam do wiktorii

- Ha ha ależ ty śmieszna dobra trzeba cie uszykować - złapała mnie za ramie i posadziła na krześle - Girls dawajcie - w lustrze zobaczyłam  jak Mona Laura i Mama wchodzą do pomieszczenia z dziwnym uśmiechem na twarzy

- Czuje ze bede tego żałować - Westchnęłam

Perspektywa Alex

Siedzieliśmy z chłopakami czekając aż Harry pokaże jak jest ubrany  Łukasz grzebał coś w telefonie i co chwile pokazywał coś Klausowi  którego to nie obchodziło cały czas się bałem ze w końcu Klaus rozszarpie mi gardło

- Chłopaki wychodzę ! -  usłyszeliśmy Alfę i wszyscy spojrzeliśmy na drzwi - I jak ? - wyszedł i uśmiechnął się do nas

- Jak dla mnie to wyglądasz jak Facet w garniaku - odezwałem się a Łuki z Klausem wybuchli śmiechem

- Coś w tym jest - Klaus wstał i poklepał Harrego po ramieniu

- Zajebiści jesteście - Usiadł koło mnie - Słuchajcie to będzie mój najlepszy najwazniejszy dzień w życiu czuje to nie mogę się doczekać aż ją naznaczę a potem wezmę ją

- Stop ! - Klaus się wydarł - nie chce słuchać co później będziesz robił z moja siostra bez przesady - nie mogliśmy powstrzymać śmiechu

- Myślicie ze Cody się pojawi ? - Łukasz zadał pytanie a usłyszenie jego imienia spowodowało ukucie w sercu że byłem z Łukaszem nie oznaczało ze przestałem myśleć o Codyem

- Nie , pewnie nawet nie wie ze jest jakiś ślub odciął się od rodziny - Klausowi było ewidentnie przykro

- Chłopcy jacy wy przystojni - weszły mamy - zbierajcie się powoli zaraz zaczynamy - pokierowaliśmy się wszyscy na polane ja z Łukaszem usiedliśmy w pierwszym rzędzie a obok nas już siedziała Mona ceremonia była raczej kameralna

- Zróbcie miejsce dla królowej - Wika usiadła obok bety  - już się nie mogę doczekać po chwili wszyscy już siedzieli potem było słychać melodie ślubna i wtedy pojawiła się ona Rebeka w długiej białej sukni w dłoni trzymała bukiet kwiatów a z nią szedł Klaus doprowadził Omegę do ołtarza i usiadł obok nas na ostatnim wolnym miejscu

- Zróbcie miejsce dla królowej - Wika usiadła obok bety  - już się nie mogę doczekać po chwili wszyscy już siedzieli potem było słychać melodie ślubna i wtedy pojawiła się ona Rebeka w długiej białej sukni w dłoni trzymała bukiet kwiatów a z nią s...

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Odmienny A/B/OOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz