Five jeszcze spał , miał rozczochrane włosy słodko wyglądał , słodki jest jak śpi i tylko wdedy
Postanowiłam że go obudzę bo miałam mieć trening odrazu po śniadaniu a śniadanie było za pół godzinyLekko szturchałam zielonookiego po ramieniu
- Five wstawaj , już rano
F- hm?
- RANO JEST !
Five powoli wstał i przez kilka pierwszych sekund chyba nie ogarnoł gdzie jest śmiesznie wyglądało to
F- napierdala mnie łeb i pić mi się che
- przyniosę ci wodę
Podałam mu szklanke wody
F- dzięki , a co ja tu robię właściwie ?
- upiles się wczoraj i nie chciałeś z tąd wyjść chciałam cię wygonić ale zasnąłeś na moim łóżku a ja przez ciebie musiałam spać na podłodze
F- wygodne lòżko masz
- i co i tyle masz do powiedzenia!? Serio
F- a co mam więcej powiedzieć? Idę do siebie do zobaczenia *teleportował się *
Ubrałam się w ten jebany mundurek szczeże? Nudziło mnie noszenie go i zeszłam na śniadanie gdy zobaczyłam luthera odrazu wiedziałam że ma niezłego kaca
***
Byłam w gabinecie ojca
R- mam dla ciebie wiadomość .. dosyć szokująca
Bałam się w tym momencie może che mnie odesłać albo zamknąć na zawsze w małym pomieszczeniu ..czy coś sama nie wiem
R-obserwowalem dokładnie twoją moc ..i twoja mocną tak naprawdę jest telekineza czyli możesz podnosić przedmioty siła umysłu a to ze jak się denerwujesz to rozwalają się rzeczy to dziwne zaburzenie którego nie powinnaś mieć , nie rozumiem dlaczego to masz
- to jest niebezpieczne?
R- tak musisz się nauczyć kontrolować złość i opanować telekineze ale myślę że sobie poradzisz więc naraźie nic nikomu nie grozi jakgby coś się działo masz mi dać znać a teraz podnieś coś z mojego gabinetu siła umysłu
Skupiałam się na myszce od komputera wyciągałam ręce przez siebie , jeszcze nigdy nie byłam tak skupiona ... Udało się ! Uniosłam myszkę od komputera niestety trwało to kròdko wyczerpało mnie to , taki mały przedmiot a tyle energii zabiera
R- widzisz ? Telekineza ..Dasz radę jechać na misję z rodzeństwem ?
- myślę że tak
R- doskonale , za godzinę spotkamy się w aucie
Cieszyłam się moja pierwsza misja Chociaż znając życie coś mi się stanie nie ogarniam mojej mocy ale może uda mi się przeżyć mam nadzieję
Poszłam do Allison i klausa powiedzieć im o tym
- nie zgadniecie co się stało !
K- znalazłaś wódkę ? *Powiedział uradowany*
- lepiej ! Jadę z wami na misję i moją mocą jest telekineza !
A- telekineza?
- mogę podnosić przedmioty siła umysłu , a to z złością to jakieś zaburzenie
A- ahh okej rozumiem , boje się o ciebie to twoja pierwsza misja
- poradzę sobie
Tylko tak powiedziałam byłam pewna że nie dam rady
K- no pewnie że poradzi sobie ! Ja będę twoim ochroniarzem
A- wiesz co klaus lepiej nie .. poczekajcie Zaraz wracam mam pomysł
Po chwili allison wróciła z Five
A- Eight , Five będzie cię osłaniał
- poradzę sobie
F- nie sądzę *uśmiechnął się cwaniacko*
- a właśnie że tak ! Chcesz się założyć !?
F- pewnie jak nie umrzesz do końca misji zrobię wszystko co będziesz chciała
- nie ma problemu
R- DŁUGO MAM NA WAS CZEKAĆ?! - wkurwiony głos ojca wydarł się z dołu
A- cholera ...misja
Pobiegliśmy wszyscy na dół..naczy prawie wszyscy Five się teleportował
Ojciec opowiedział nam jaki jest plan ja miałam się zająć z Five napastnikami w banku na 2 piętrze bałam się w huj przecież ja nic nie umiem ale zrobię wszystko by pokazać Five że jestem silna..
Za nami już 9 rozdział 😏 ale spokojnie zamierzam napisać owiele więcej -Autorka 💖
CZYTASZ
Ona... najlepsze co mi się w życiu przytrafiło-Five Hargreeves
Teen Fictionopowieść o cudownej kobiecie która ma duże problemy , jej moc nie ułatwia jej życia wręcz utrudnia , lecz pewnego dnia pozna chłopaka który pomoże jej z tym przejdą przez cierpienie razem napocząntku przyjaźń..a potem miłość