34 „Nasza przyszłość"

98 1 0
                                    



Byłam strasznie ale to strasznie
zestresowana jak to pogo puka
Matko on nie może mnie takiej zobaczyć

F- przykryj się koludrą

- yhm

Five poszedł otworzyć drzwi

F- Klaus !? Co ty tu do cholery robisz



K- to jest mòj pokój


F- a noo , słuchaj to nie jest odpowiedni czas żebyś tu był


K- czemu ? Ooo zarinko ja już wiem co tu się stało


- odrazu mówię do niczego nie doszło


K- to dlaczego jesteś przykryta koludrą ? *Poruszył znacząco brwiami*

- zimno mi

Lepszej wymòwki nie znalazłam


K- jesteś goła

- nie ? Jestem ubrana Klaus


K-nie wmòwirz mi tego ja już widzę co tu się działo a dowody mam na to piateczka jest w samych kąpielòwkach a ty jesteś pod koludrą okryta pod szyję jest to oczywiście że się ruchaliście


- mylisz się Klaus


K- to odkryj koludre

Wkurzyłam się na Klausa
Do niczego takiego nie doszło a on dalej swoje
Chciałam mu udowodnić to że jestem ubrana co prawda w stròj kąpielowy ale liczy się

Ściągłam z siebie koludre



- widzisz jestem ubrana

K- dobra z tym się myliłem ale za to jesteś cała w malinkach widzę że fajnie się bawiliście co wy na to żeby zrobić tròjkącik


F- zjebany jesteś idź z tąd kurwa nie wiem przenocuj u allison


K- dobra miłych snów gołąbki


- ta dobranoc Klaus

Klaus wyszedł
Czyli z tego wynika że tu będę spać
Fajnie ale jak pogo się dowie
Wolę nie wiedzieć co by mogło się wdedy stać


F- ubierz się w to

Chłopak podał mi koszulkę i spodenki
Oczywiście jego bo jagby nie mógł się teleportować po moje rzeczy


- nie mam bielizny na zmianę

F- jesteś w stroju kąpielowym wystarczy ci chyba że wolisz spać bez bielizny to nie ma problemu


- oh matko ide do łazienki się pszebrać

Poszłam do łazienki
Włożyłam jego koszulkę była o wiele za duża
Wygodna była
Postanowiłam że nie ubiorę spodenek ta koszulka wystarczająco zakrywa
Oczywiście miałam bieliznę to znaczy stròj kąpielowy

F- ładnie ci

- dzięki , Five już jutro wyjeżdżamy nie che z tąd jechać



F- no wiem , ja też , dlatego trzeba tą noc i cały dzień jutro spędzić najlepiej jak się da


- yhm wiesz co ? Chciałabym mieszkać w przyszłości w podobnym miejscu


F- wsumie to ja też jak najdalej od ludzi *zaśmiał się *


- racja ludzie są okropni

F- zwłaszcza nasze rodzeństwo

- ej nie przesadzaj

F- no dobra na to zwłaszcza Diego i Klaus


- yhm ta niech będzie

F- jestem ciekawy jaki charakter będzie mieć w przyszłości nasze dziecko , o ile będziemy je mieć kiedyś

- napewno by była wybuchowa i nerwowa *zaśmiałam się*

F- była ? Był to ma być chłopak

- dziewczynka


F- no może też być ale lepszy chłopak

Fajnie było gadać o przyszłości
O naszej przyszłości
Bardzo chciałam mieć w przyszłości dziecko ale uświadomiłam sobie w pewnym momencie że to może nie być aż taki dobry pomysł

- Five ?

F-no?

- a jak to dziecko by odzieciczyło moce po nas
Albo co gorsza ...moją chorobę


F- cholera o tym nie pomyślałem


Posmutniałam lekko nie chciałabym
Żeby kto kolwiek miał takie życie jak ja
Za dużo ryzyko było mieć kiedy kolwiek dziecko
Chociaż kto wie może kiedyś dopiero mam 16 lat cały świat przędę mną



F- ej nie smuć się *przytulił mnie*



- yhm dobra nie wiem poròbmy coś

Chłopak zaczął mnie namiętnie całować
Nie koniecznie o to mi chodziło mòwiąc żeby coś porobić ale może być
Oddawałam oczywiście każdy pocałunek

Po kilku minutach oderwaliśmy się od siebie


- wiesz że nie o to mi chodziło *zaśmiałam się*


F- trudno *zaśmiał się*

Znowu złączyłiśmy nasze usta w długim i namiętnym pocałunku

Chłopak ściągnął mi koszulkę

Zakryłam się szybko rękami iż dlatego że nie miałam stanika na sobie


- Five *powiedziałam nie śmiało*


Five dopiero po chwili skapnął się że jestem jedynie w majtkach


Nic nie odpowiedział tylko się wpatrywał we mnie


- musisz tak patrzeć ?

F- wstydzisz się mnie ? Szczeże nie obrażę się


- nie wstydzę się ciebie ...raczej siebie i swojego ciała


F- masz cudowne ciało każda laska by chciała tak wyglądać

- no nie wiem


F- ale ja wiem

Zielonooki mnie przyciągnął za talie do Siebie
I zaczął całować ten pocałunek był bardzo spokojny i pełen miłości
Moje ręce zawisły na karku bruneta
Czułam się już bardziej komfortowo lecz nadal nie w 100 procentach

Muszę przyznać że było mi bardzo dobrze
Dopòki ktoś nie zapukał


F- japierdole !

- wiedziałam że to zły pomysł

F- ubierz się masz *podał mi koszulkę*

- zamkłeś drzwi?

F- kurwa

Ktoś zaczął otwierać drzwi a była/był to ...



Jak myślicie kto to był ?
Może znowu klaus albo allison poskarżyć się Zarinie że nie wytrzymuje z klausem tego dowiecie się w następnym rozdziale - autorka 💖

Ona... najlepsze co mi się w życiu przytrafiło-Five HargreevesOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz