19 „konik"

134 3 2
                                    

F- cholera

- o co chodzi?

Byłam zmartwiona , zapewne było słychać to w moim głosie

F- na twojej szyji się zrobiła taka mała czarna kreska , wcześniej jej nie było

- Five ja nie che już tak , zrób coś proszę

F- ja zabardzo nie wiem co *powiedział zakłopotany* wymyśle coś obiecuje daj mi trochę czasu

- muszę to ukryć jakoś

F- choć do mojego pokoju mam pomysł

- a co z strychem jeszcze trochę zostało do posprzątania

F- chuj z tym

Złapal mnie za rękę i zanim zdąrzyłam cokolwiek z siebie wydusić byłam już w jego pokoju

- następym razem ostrzegaj

F- yhm

Zielonooki zaczął szukać czegoś w szufladzie

F- wybierz se

Brunet pokazał mi zestaw nie prawdziwych tatuaży dla dzieci , jestem ciekawa co jeszcze ukrywa w tych szufladach

- skąd masz te tatuaże ? *Zaśmiałam się*

F- podczas misji znalazłem kiedyś , dobra wybieraj , zrobimy ci tatuaż na tej kresce i nikt nie zauważy

Był mały wybór tatuażòw , była czarna korona , konik , karoca , i księżniczka

- ja che konika , uwielbiam koniki , zawsze chciałam jeździć konno

F- chcesz pojeździć na moim *poruszał znacząco brwiami*

- Five nie czas na to , musimy to zakryć

F- czyli będzie na to czas kiedyś ? *Uśmiechnął się sarkastycznie*

- nie o to chodziło ! Five zrób mi ten tatuaż tylko się pospiesz!

Brunet zrobił mi Sztuczny tatuaż na szyji , idealnie zakrywał ślad z dzisiejszego zdarzenia

***

Brałam prysznic , starałam się nie zamoczyć szyji żeby się nie zmył tatuaż
Nie miałam pojęcia co ostatnio się ze mną dzieje
Czarne ślady od ran powoli traciły kolor a może to tylko złudzenie ? Może mi się tylko wydaje że znikają
Mam tego serdeczne dość nie che tej pierdolonej choroby
Męczy mnie to już

Pszebrałam się w piżamę i miałam zamiar iść do Five , miał się wykąpać i przyjść do mojego pokoju , dosyć długo go nie było

Zapukałam

F- czego do Cholery !

Weszłam bez zastanowienia
I usiadłam obok niego na łóżku , siedział i się wpatrywał w okno

- miałeś przyjść

F- tak wiem , wiem , miałam zamiar zaniedługo iść myślę jak pozbyć się tej choroby , zauważyłaś jakieś zmiany na ciele ?

- chyba tak ale nie jestem pewna , te rany stracili lekko kolor , ale pewnie mi się wydaje tylko

F- pokaż , muszę zobaczyć czy tracą kolor

Podwinęłam lekko koszulkę

F- no ściągnij , widziałem cię już w samym staniku

- mogę podwinąć trochę

F- co z tobą ? Aż tak się mnie wstydzisz?

- nie mam stanika *powiedziałam nie śmiało*

F- trzeba było tak odrazu

Podwinęłam wyżej koszulkę

Five przyglądał się uważnie moim raną

Rany pod sercem nie było widać dokładnie , było widać więcej niż połowę

F- mogę zobaczyć resztę tej rany

- no nie wiem , jest bardzo blisko Moich piersi

F- eight nie wstydz się

- no okej

Five podwinął wyżej moja koszulkę , zachaczył ręką o moja lewą pierś , dreszcze mnie pszeszły

F- masz rację kolor znika powoli , bardzo powoli

- mogę już opuścić koszulkę ?

F- tak , tak , idź już do siebie ja..zaraz przyjdę muszę coś załatwić

Zielonooki spojrzał nerwowo na swoje krocze
Już wiedziałam co musi załatwić i zapewne wy też wiedzie



Sorry że tak puźno :// - autorka 💖

Ona... najlepsze co mi się w życiu przytrafiło-Five HargreevesOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz