27 „martwię się zrozum"

122 3 0
                                    

Zostałam sama odziwo na dłuższą chwilę zaczęłam się martwić

Naszczęście po 5 minutach wrócił wraz z allison i Klausem

F- wybacz że tak długo ale tłumaczyłem im wszystko

A- kochana pomożemy ci *allison mnie mocno przytuliła*

- dziękuję

K- MÒJ SHIP SIE SEPŁNIL!

- powiedziałeś mu ?

F- ta

K- kurwa twoja szyja

A- Jezu !

- możecie mi wkońcu powiedzieć o co chodzi z tą szyja do cholery !

A- lepiej sama zobacz , macie tu lusterko ?

F- nie wiem , powinno być w łazience

Poszliśmy wszyscy do łazienki bałam się spojrzeć na siebie
Ujrzałam na swojej szyji widoczne kości
Kawałek skóry wypalił się sam i zostały kości i mięśnie wyglądało to Naprawdę ochydnie
Dziwię się że Five jeszcze ode mnie nie uciekł

- kurwa , tego już jest za dużo

F- ej damy radę zobaczysz

- nie sądzę

K- Five ma rację , wiem jak pomóc

- naprawdę wiesz ?

Już miałam nadzieję że jakoś może się udać

K- oczywiście że wiem , seks z Five

- jesteś okropny

Poszłam do jakiego pokoju i zamkłam dzwi
Myślałam że może jakimś cudem on wie jak chociaż trochę pomóc a on tylko o jednym myśli

F- otwòrz

A-daj jej chwilę

F- no okej

Szukałam po szafkach czegoś ostrego miałam ochotę znowu to zrobić
Uspokajało mnie to szczeże
Obiecałam mu że tego nie będę robić ale chuj z tym

Znalazłam butelkę szklaną
Rozczaskałam ją wzięłam szybko odłamek szkła i przeciełam skórę

K- co tak jebło

F- kurwa Zarina !

Cała tròjka wparowała do pokoju

Pov Five

Ujrzałem Zarine z zakrwawioną ręką
Wokół niej było dużo szkła
Cholera gorzkie łzy spływały mi po twarzy
Znowu to zrobiła obiecała

- odłóż to

Z- nie !

A- kochana proszę cię

Allison i Klaus też zaczęli płakać pewnie było to dla nich bardzo szokujące że wiecznie uśmiechnięta , idealna , najpiękniejsza kobieta na Świecie ma tak ciężkie życie

Z- odsuńcie się proszę

-oddaj to

Zarina dzięki telekinezie podniosła odłamki szkła i celowała w nas

Z- nie che wam zrobić Krzywdy naprawdę ale proszę idźcie z tąd

A- proszę cię

- wy idźcie z tąd ja zostanę

K- napewno ?

- tak

Koniec pov Five

Five Podbiegł do mnie i mnie mocno przytulił
Nagle cała złość i smutek wygasł
Dziwne zdarzenie i to bardzo

- pszepraszam

Five nic nie odpowiedział tylko mnie namiętnie zaczął całować
Oczywiście oddawałam każdy pocałunek
Moje ręce zarzuciłam na jego kark
A on obejmował mnie cały czas w talli
Ta chwila mogła trwać całą wieczność

F- cholernie cie kocham zrozum to



- ja ciebie też ale ja nie daje rady już


F- rozumiem naprawdę rozumiem

Wróciliśmy do reszty


- pszepraszam was

A- nic się nie stało kochana , ale nigdy więcej ran sobie nie rób

- postaram się

K- będzie dobrze

- mam nadzieję

K- jak ojciec się dowie że tu byliśmy to nieźle da nam popalić

A- racja ale co z tego ?

- nie przejmujesz się tym?

A- oczywiście że nie , najważniejsza jesteś ty

- dziękuję że jesteście ze mną

K- EJ !

F- nie drzyj się

K- mam plan , gdy wrócimy do akademii powiem ojcu że ja was związałem sznurem i dałem do auta i was wywiozłem a ja poszłem się upić a potem wziąłem was spowrotem i zawiozłem do domu


F- tak napewno uwierzy *przewrócił oczami*

***
Był już wieczór siedziałam z Five na łóżku
Allison i Klaus byli w pokoju obok

F- ej

-hm?

F- boli cię ta rana ?

- nie , kompletnie nie

F- nie możesz sie smucić , złościć , ani bać bo wdedy będzie gorzej a tego nie chcemy

- kurwa to są naturalne emocje nie umiem zapanować nad tym do cholery

F- wiem , wiem ale musisz dać radę

- możemy już nie gadać o tej zasranej chorobie ? Nie możemy zachowywać się tak jagby tego nie było ?

F- jak chcesz niby to zrobić , wiesz jak się martwię

- oh zamknij się już

Przyciągłam zielonookiego do siebie i zaczęłam całować to był jedyny sposób żeby go uciszyć
Miałam dość już tego że jedyny temat teraz do rozmów to moja choroba

- zaraz przyjdę idę się pszebrać w piżamę

F- wiesz że tak nie zakończysz tematu

- wiem ale go przełożę na pòźniej


Poszłam do łazienki z piżamą
Była nowa i ładna ale nie wiem czy nie za bardzo wyzywająca
Nie miałam nic innego więc się w nią ubrałam
Tak wyglądała


Poszłam do łazienki z piżamą Była nowa i ładna ale nie wiem czy nie za bardzo wyzywająca Nie miałam nic innego więc się w nią ubrałam Tak wyglądała

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Wróciłam do bruneta



Mam nadzieję że rozdział się podobał - autorka 💖

Ona... najlepsze co mi się w życiu przytrafiło-Five HargreevesOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz