15 „jego dotyk na mojej skórze..."

155 5 1
                                    

Podwinęłam rękaw i ujrzałam czarne ślady kurwa co się ze mną dzieje wcześniej one znikały a teraz nagle zmieniły kolor chciałam powiedzieć o tym Five ale nie wiem czy mogę mu ufać
Cały czas soczysta i ciemna krew spływała z moich oczu

Five teleportował się do środka

F- pszepraszam , nie chciałem powiedzieć twojego imienia reszcie i innych rzeczy też nie chciałem powiedzieć... wybaczysz mi ?

Chwilę się zastanawiałam nie wiedziałam czy mu wybaczyć ale chyba nie umiem się na niego gniewać za długo , dobra wybaczę mu ale jak coś jeszcze raz powie co mnie zaboli to ciężej będzie z moim przebaczeniem

- tak wybaczam ...Five jest problem

F- co się stało? *Powiedział lekko zmartwiony*

- te rany one są czarne

F- cholera poczekaj

Five gdzieś się teleportował ale po chwili wrócił z opakowaniem chusteczek

F- najpierw wytrzyj łzy . E to znaczy krew

A- mogę wejść?

Allison stała za drzwiami nie chciałam z nią teraz gadać

- naraźie che być sama !

F- pokaż rękę

Podałam moją rękę Five , przyglądał jej się bardzo uważnie

F- po czym tam były rany ?

W tej chwili nie widziałam co odpowiedzieć zamurowało mnie , szybko wymyśliłam jakieś kłamstwo

- to kot

F- nie rób że mnie debila proszę cię

- Jezu nie twój interes

F- posłuchaj dziś zrobiłem błąd i żałuję , drugi raz go nie popełnię możesz mi zaufać .....Przyjaźnimy się

kurwa będę tego żałować

- sama je zrobiłam

Five siedział w ciszy i się wpatrywał we mnie
Lecz po chwili się odezwał

F- nie możesz tak robić

-łatwo ci mòwić *zaśmiałam się sarkastycznie*

F- Zarina , przejdziemy przez to razem , przez to wszystko rozumiesz ? Nie zostawię cię w tak ciężkiej chwili , che ci pomòc

To co powiedział...było miłe bardzo miłe i słodkie

Bez żadnego słowa przytuliłam się do niego
Odwzajemnił przytulasa ucieszyło mnie to

- dziękuję Five

F- nie ma za co ... poczekaj odsuń się na chwilę okej?

Napocząntku nie wiedziałam o co mi chodzi ale po chwili się skapłam jak wtulałam się w niego poczułam coś twardego i już wiem co to było

- ym tak jasne już się odsuwam

F- krew znowu znikła , a ta rana od noża też jest czarna?

- nie mam pojęcia

F- ściągni koszulkę

Zaczęłam powoli ściągać t-shirt , było to trochę nie komfortowe , Five obserwował każdy mój ruch i skanował wzrokiem moje ciało

Zielonooki przejechał ręką po ranie która okazała się ròwnież czarna , przeszły mnie dreszcze mam nadzieję że nie zauważył

F- mogę coś sprawdzić?

- yhm , a co ?

Five nie odezwał się tylko nacisnoł ręką na moją ranę

F- boli cię to ?

- nie

F- a czujesz dotyk ?

- tak , może musisz mocniej

Five nacisnoł na rane jeszcze raz

- nadal nie czuje bòlu

Ubrałam koszulkę coś mnie pod kusiło żeby spojrzeć na spodnie bruneta było widać że jego przyjaciel dalej stał na baczność
Podnieciło mnie to dosyć mocno

- możesz dziś też zostać ze mną ?

F- pewnie

- a jak ojciec się dowie że tu jesteś to co powiesz , nie mów prawdy nie che żeby kto kolwiek wiedział o tym co się dzieje ze mną

F- powiem że oglądaliśmy film i zasnęliśmy

- dobrze

F- idę się wykąpać , zaniedługo wrócę

Chłopak się teleportował a ja zostałam sama i czekałam na niego nie mogłam się doczekać aż znowu ujrze te piękne oczy



Brakuje mi troche czasu na pisanie , ale spokojnie będą się pojawiać codziennie rozdziały , bynajmniej postaram się ale raczej będą - Autorka 💖


Ona... najlepsze co mi się w życiu przytrafiło-Five HargreevesOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz