Lekko 16+ więc jeśli nie lubisz czytać tego typu rzeczy to omiń ten rozdział
Minął równy tydzień i nic nie wydarzyło
się okropnego , to był najspokojniejszy tydzień w moim życiuBył wieczòr a dokładnie 18
Byłam w swoim pokoju siedziałam samaKtoś zapukał
- porszę ?!
Ujrzałam Five z uśmiechem
F- mam coś dla ciebie
- z jakiej to okazji ?
F- bez okazji
- yhm , dobra pokaż to co dla mnie przyniosłeś
F- najpierw pszebierz się i widzimy się u mnie za 10 minut
- nie mogę być w piżamie ?
F- dobra niech będzie za 10 minut pamiętaj
Chłopak się teleportował a ja nie mogłam się doczekać co dla mnie przygotował i gdzie mnie zabierze
Kierowałam się w stronę pokoju Five
Weszłam do pokoju i ujrzałam chłopaka w białej koszuli cholera był bardzo przystojny a ja w piżamie głupio było mi
- cześć
Powiedziałam nie śmiało
F- no hej
- napewno mogę być w piżamie ?
Zapytałam aby się upewnić
F- no oczywiście w każdej wersji jesteś cudowna *pocałował mnie czule w czoło*
Chłopak złapał mnie za rękę i teleportował do altany
Było uroczo i cudownie
To miejsce znajdowało się nad jeziorem- five tu jest bosko dziękuję że mnie tu zabrałeś
Chłopak mnie przytulił bez słowa i dał mi reklamòwke z czymś w środku
F- to dla ciebie przymierz
- odwróć się
Brunet posłusznie się odwrócił
Była to piżama cudowna piżama
Trochę wyzywająca , trochę ? BardzoTak wyglądała
- jużF- oh cholera
- jest dobrze?
F- dobrze ? Jest zajebiście
Usiadłam okrakiem na chłopaku
- gdzie znalazłeś to miejsce
F- sekret , kiedyś tu zamieszkamy
Pocałowałam chłopaka namiętnie, oczywiście chłopak odwzajemnił pocałunek
Brunet włożył mi ręce pod pośladki
- muszę zejść gnieciesz mnie
Usiadłam obok chłopaka
Gdy siedziałam na nim było mi nie wygodnie przez to że jego przyrodzenie wbijało sie lekko we mnie przez materiałF- sorry , nie panuje nad tym
Bez słowa podeszłam do chłopaka
Zaczęłam mu zdejmować krawat a potem koszuleF- widzę że masz ochotę na mnie
- a ja widzę że ty masz na mnie
F- racja
Brunet wbił się mocno w moje usta
Wkładając mi ręce pod piżamę
Five ściskał moją prawa pierś
Ja na ten gest zajęczałam cichutko- nie wygodnie nam tu będzie
F- racja
- i dotego zimno i ktoś może przechodzić tędy
F- niestety masz rację , ale możemy sobie posiedzieć i pogadać nie musimy uprawiać seksu a ni nic z takich rzeczy
- a twój "problem"?
F- nie przyjmuj się tym
- yhm no dobra
Chłopak pokazał na koc
Chciał abym usiadła obok niego
Więc posłusznie to zrobiłam- cieszę się że na ciebie trafiłam na allison na Klausa , luthera i resztę
F- a ja się cieszę że na ciebie trafiłem
- nigdy nie sądziłam że spotka mnie coś takiego
F- coś takiego to znaczy co dokładnie
- miłość
F- a ja nie sądziłem że ktoś mnie kiedyś pokocha
Przytuliłam czule chłopaka
F- chodź idziemy obok jeziora
- okej , weś koszule zimno jest
F- trudno idę tak
Poszliśmy nad jezioro był lekki wiatr
F- chodź do wody
- jest zimno
F- oh no chodź
- w tej piżamie ? Nie che jej pomoczyć
F- zdejmij ją
- i ktoś przyjdzie super
F- jak tak będzie nas szybko teleportuje będziemy w bieliźnie
- no dobrze
Zaczęłam ściągać piżamie chłopak skanował każdy centymetr mojego ciała
Zostaliśmy w samej bieliźnie
Zielonooki był już w wodzie
F- no chodź ! Jest ciepło
- no nie wiem
Five teleportował się do mnie , odrazu po tym wziął mnie na pannę młodą i teleportował na środek jeziora naszczęście było płytko
Chciałam unieść wodę i oblać go
Uniosłam ręce i ....Sorry że taki kròdki rozdział ale no jestem na wakacjach i tak czasu to ja nie mam i to tyle wsumie - autorka 💖
CZYTASZ
Ona... najlepsze co mi się w życiu przytrafiło-Five Hargreeves
Teen Fictionopowieść o cudownej kobiecie która ma duże problemy , jej moc nie ułatwia jej życia wręcz utrudnia , lecz pewnego dnia pozna chłopaka który pomoże jej z tym przejdą przez cierpienie razem napocząntku przyjaźń..a potem miłość