40 „co ze mną będzie ? brak mieszkania?"

79 2 0
                                    

I nic się nie stało


- f-five bo ja chyba moce straciłam

Five wpatrywał się we mnie z niedowierzaniem


Spróbowałam ponownie unieść wodę telekinezą i znowu to samo nic kompletnie nic się nie stało



- teleportuj nas do akademii


Chłopak posłusznie teleportował nas do akademii

Napotkaliśmy ojca po drodze do pokoju Five



R- dziś masz trening numer 8

- dobrze

Poszłam z Five do jego pokoju

F- oszalałaś !? Nigdzie nie idziesz powiedz mu prawdę

- muszę ?

F- tak

- no dobrze , Five ?

F- tak ?

- kochasz mnie jeszcze?

Chłopak złączył nasze usta w namiętnym pocałunku
Gdy oderwaliśmy się od siebie powiedział

F- oczywiście że cię kocham , z mocą czy bez nie ma różnicy


Byłam zadowolona z tego co powiedział
Było to urocze i kochane

F- choć do ojca

Poszłam najpierw do Klausa i allison opowiedzieć im o tym że straciłam moc zareagowali dobrze przytuli mnie i powiedzieli że zawsze będą ze mną kocham ich

F- teraz już idziemy do ojca

- dobrze

Zapukaliśmy do gabinety ojca

R- wejść ! Co was tu sprowadza

- jest problem

R- co znowu numerze 8


- ja ...s-stracilam moc

R- co proszę !? To nie możliwe

F- Eight mówi prawdę


R- w takim razie hmm już nie mieszkasz w the Umbrella Academy jutro o 8 pogo cię gdzieś odwieźie masz być spakowana


Tego się nie spodziewałam
Uciekłam do swojego pokoju i zamkłam dzwi na klucz
Opadłam na swoje łóżko i zaczęłam płakać
Byłam bardzo związana z moim rodzeństwem a to nagle ma się skończyć Nie pozwolę na to



Usłyszałam pukanie do drzwi
Nie odpowiedziałam che być teraz sama


F- otwòrz

K- zarinka porszę cię otwòrz już wie cała Akademia o tym


A- Eight błagam




Zielonooki teleportował się do mojego pokoju

Five Podbiegł do mnie i przytulił mnie bardzo mocno

- au za mocno

Chłopak poluzował uścisk

F- wybacz *szepnął mi do ucha*


- po co powiedziałeś każdemu

F- lepiej żeby wiedzieli że ojciec to największy skurwysyn na świecie

- che być sama

F- nie ma mowy że bedzisz teraz sama

- no dobra ale no to tylko ty możesz tu być i chwilę

F- jasne

K- EJ MY TO SŁYSZYMY! TEŻ CHCEMY

F- IDŹ! Potem pogadacie

- ciekawe co ze mną teraz będzie


Five po chwili ciszy odpowiedział

F- nie wiem


Chłopakowi było bardzo smutno przez ten fakt że już tu nie będę mieszkać kilka łez spłynęło mu po policzku


- kocham cię , spotkamy się jeszcze kiedyś?


F- tak oczywiście że tak i ja ciebie też kocham i nic nigdy nas nie rozdzieli obiecuje

- yhm muszę się spakować idź już potem przyjdę

F- no dobrze

Pov Five

Wróciłem załamany do swojego pokoju
Gdzie zastałem resztę rodzeństwa

- co wy tu robicie do cholery

L- zebranie rodzinne

- rodzinne!? To ciekawe gdzie Zarina !? Ona zawsze będzie częścią rodziny i nie macie prawa jej wykluczać

D- uspokój się

L- to zebranie jest dlatego żeby jej pomóc

- jak chcecie niby jej pomóc


A- myślałam aby wymazać pamięć nam i Zarinie wdedy nie będziemy cierpieć

- nie , nie che jej zapomnieć ..ona najlepsze co mi się w życiu przytrafiło ...kocham ją i zawsze będą ja kochać


D- pożygam się zaraz


L- cicho Diego

V- ja mam pomysł

Vanya opowiedziała nam o swoim pomyśle

F- wchodzę w to

A- ja też

K- i ja

D- no niech będzie

L- a ja nie , brutalne to jest

B- sam nie wiem

K- Beni no proszę dla zarinki

B- oh no dobra

Podobał mi się ten plan
To było coś co chciałem nie raz zrobić
Nareszcie mam szanse
Nasze życie będzie lepsze już dzis w nocy to się wydarzy nie mogę się doczekać

Koniec pov Five

Byłam już spakowana
Miałam iść do Five ale postanowiłam że pòjdę odrazu spać
W nocy słyszałam jakiś hałas ale nie zwracałam na to uwagi
Zegarek wskazywał 4:06 ktoś zaczął mnie szturchać i budzić



Wybaczcie że dopiero dziś dałam rozdział , trochę głupi jest ale postaram się aby kolejne były ciekawsze i będą częściej - autorka 💖

Ona... najlepsze co mi się w życiu przytrafiło-Five HargreevesOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz