Nadeplam na kawałek szkła trochę krwi się polało ale nie dużo weszłam do wanny i się zrelaksowałam lecz mój relax nie trwał długo bo zaczęłam rozmyślać . Może jestem zła siostrą ? Może myślą że jestem głupia ? Nie chciałam o tym myśleć dzisiejszy dzień mi się bardzo podobał dlaczego myślę że robię coś źle cały czas ? Co jest ze mną nie tak ? Starałam się zapomnieć o tych moich rozmyślaniach zaczęłam się zastanawiać jak będzie wyglądał mój jutrzejszym trening z ojcem , mam jutro indywidualny trening po śniadaniu stresuje się
Spojrzałam na zegarek i była już 23 wyszłam szybko z wanny ubrałam się w piżamę i postanowiłam że pójdę na balkon i zobaczyłam Five znowu- hej *odezwałam się nie śmiało*
- część znowu nie możesz zasnąć ?
- tak *skłamałam*
Five zniknął i nagle pojawił się za mną
- kurwa nie strasz !
- ciszej *zaśmiał się ale po chwili przybrał obojętny wyraz twarzy*
- ile trwają treningi indywidualne z ojcem ? - byłam ciekawa Mam nadzieję że nie długo
- zależy , u Klausa kilka - kilkanaście godzin , będziesz mieć indywidualne ?
- taa
- czemu ?
- nie mam pojęcia , ojciec podejrzewa że jeszcze coś potrafię ale nie wiem co
- yhm rozumiem a tak wogule to mam pytanie
- no ?
- widziałem że na śniadanie ryczałaś boisz się ojca że ci coś zrobi? *Zaśmiał się tylko że to nie był miły śmiech*
- nie twój interes , idę z tąd nie ma sensu z tobą gadać - już się kierowałam do wyjścia lecz ręką bruneta zatrzymała mnie poczułam dziwne ciepło na sercu
- a tak serio , boisz się go ?
- po co bym miała ci mówić niby ? - nie lubiałam gadać o sobie ale może zrobię wyjątek ? Pewnie będę żałować ale huj z tym
Po chwili dodałam
- dobra boje się go zadowolony?- ojciec jest hujem ale nic by nie zrobił ci
- zimno tu , idziesz do środka?
- mogę
Weszłam z Five do mojego pokoju i zamkłam balkon sama nie wiem po co go zaprosiłam ale już niech będzie nie wygonie go Przecież
Siedzieliśmy na łóżku była nie zręczna cisza lecz nie trwała długo
F- jak jest po za akademią?
- nie wiem ..-- nie wiedziałam byłam izolowana w domu .. tamto to już nie mój dom i nigdy nie będzie
F- ale jak to ? - spojrzał na mnie zdezorientowany
- moja była matka mnie izolowała w domu nie mogłam wychodzić...nigdy nie wychodziłam *momentalnie łzy mi się pojawili w oczach nie lubiałam o tym gadać*
Five nic nie powiedział tylko się wpatrywał we mnie jego twarz zero emocji wykazywała po co ja mu to mòwiłam
F- mam jeszcze jedno pytanie , od urodzenia masz na imię eight?
- nie
F- to jak masz na imię ?
Zastanawiałam się czy mu powiedzieć jak komuś powie to osobiście rozwalę go na drobny mak
- zarina
F- ładnie ..ee to znaczy może być - podrapał się po karku nerwowo
- jak komuś powiesz po tobie
F- nie ma problemu nie powiem , idź spać jest puźno , jutro 23 spotykamy się na twoim balkonie , pa zarina
Teleportował się do siebie a ja zostałam sama w pokoju , był miły raz a raz chamski nie rozumiałam typa cieszę się że jutro się spotkamy fajnie się gada z nim wieczorami polubiłam go
Było rano naszykowałam się pogadałam z Benem trochę o książkach zeszłam na śniadanie i nadszedł moment treningu coś czego się bardzo obawiałam , pogo zaprowadził mnie na salę wielką szarą sale treningową na środku sali czekał ojciec
- dzień dobry ojcze
- witam numerze 8 masz zrobić tak aby rozwalić to lustro i jego wszystkie kawałki znalazły się w tym wiaderku nie obchodzi mnie ile ci to zajmie masz to zrobić
Było dużo nie udanych pròb i dużo łez po 2 godzinach mi się udało byłam dumna z siebie
- a teraz do pokoju możesz odpoczywać za 2 godziny obiad *po tych słowach zaczął notować w notesie coś nie mam pojęcia co*
Poszłam do pokoju tyle wysiłku a on nawet nie powiedział jebanego "udało się gratulacje"
Byłam trochę załamana więc postanowiłam że pójdę do klausa bo czemu by nie ?Zapukałam do jego pokoju nie usłyszałam odpowiedzi zapukałam drugi raz i to samo wkońcu otworzyłam drzwi i to co zobaczyłam mnie totalnie zdziwiło
I już 6 rozdział za nami , i jutro 7 mam nadzieję że się cieszycie - autorka 💖
CZYTASZ
Ona... najlepsze co mi się w życiu przytrafiło-Five Hargreeves
Novela Juvenilopowieść o cudownej kobiecie która ma duże problemy , jej moc nie ułatwia jej życia wręcz utrudnia , lecz pewnego dnia pozna chłopaka który pomoże jej z tym przejdą przez cierpienie razem napocząntku przyjaźń..a potem miłość