Podziękowania.

430 34 15
                                    

Cześć!

Jak wrażenia po ostatnim rozdziale tego fanficka?

Mam nadzieję, że książka w całości wam się podobała. 

Ponieważ jak wiecie, zjadła mi sporo czasu w napisaniu jej.

Ufff!

Sama nie mogę uwierzyć, że została już zakończona i wreszcie będę w stanie zmienić jej status. 

Przygoda się zakończyła. 

A ja mogę wreszcie mieć moje wakacje od Wattpada.

Czy wrócę? Kto wie.

Zastanawiam się nad Q&A, ale nie wiem czy wy tego chcecie. Jeżeli tak, to możecie tutaj umieszczać komentarze z pytaniami. Jeżeli chcecie być anonimowi, możecie pisać priv. Jak będzie dosyć sporo pytanek, to utworzę nowy rozdział z odpowiedziami.

Jeżeli nie, to nie. Nie będę tworzyć tysiące podrozdziałów z pytaniem o Q&A, bo to bez sensu, więc decydujecie teraz. 


 Spędziliśmy razem dosyć długi czas, który mi się podobał. Byliście aktywni w komentarzach, a ja uwielbiałam każdy z nich czytać. Ah kochałam te powiadomienia, które czasami nie pozwalały mi spać w nocy. 

Tak naprawdę nie czułam się, że jestem tu bogiem, a osoby czytające to moi wierni. 

Czułam się tutaj jak z rodziną. Wiele z was ( a tych bardziej aktywnych) kojarzę i wystarczył mi wasz nickname, aby wiedzieć, kto skomentował lub zagłosował na rozdział. Wasze komentarze były bardzo zabawne ( a szczególnie te, które próbowały odnaleźć sens w tym co pisałam, np. komentarz gdy reader stała w zimę przed burdelem i było jej zimno, jakby dlaczego się nie ogrzeje swoją umiejętnością.... Tak, śmiałam się wtedy sama z siebie, bo o tym sama nie pomyślałam). Albo gdy doszło do zbliżenia reader z Dazaiem na klifie i komentarze dlaczego to robią na zewnątrz w zimę... ZAPOMNIAŁAM WTEDY, ŻE NAPISAŁAM IŻ TO BYŁA ZIMA PRZYSIĘGAM HAHA. Ale użyjmy logiki iż reader mogła ogać siebie jak i Dazaia swoją umiejętnością, wiec im to nie przeszkadzało, okey? Zapomnijmy o tym bo nawet teraz się rumienie ze swojej głupoty...

Ah ty głupia autorko...

W sumie wiele razy sobie mówiłam, aby ważne informacje zapisywać na kartce lub w notesie, ale nieee, wierzyłam w swoją słabą pamięć...


Jestem wam bardzo wdzięczna. Fanfic napisany dla zabawy, a osiągnął tak wiele. Posiada bardzo wysokie rankingi, z których jestem bardzo usatysfakcjonowana. 


Więc się z wami żegnam. Buziaczki i dziękówa jeszcze raz haha.

| Z popiołu powstałeś, w popiół się obrócisz | Dazai Osamu x ReaderOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz